Łysy89

Pojeżdżę z tym jeszcze i zobaczę co się będzie z tym działo... Z tego co doczytałem to zabawa z tym konwerterem to około 4-5 koła cała impreza

Pojeżdżę jeszcze trochę i sprawdzę. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce około 5000 km temu i do tej pory nic się nie działo a wczoraj wyjechałem autem z pełnym obciążeniem i przez 5 minut taki falowanie... Czy wymiana oleju w skrzyni może pomoc czy szykować się na konwerter?

Witam wszystkich! Przegrzebałem prawie całe forum i nie znalazłem odpowiedzi na swój problem... Sprawa wygląda tak, auto 530d 231 km automat. Generalnie nic się nie dzieje ale zdarza się tak że na nie rozgrzanym silniku kiedy auto jest załadowane na full (5 osób plus cały bagażnik) to delikatnie falują obroty między 1200-1600, nie są to jakieś duże wachania ale trochę faluje. Po rozgrzaniu silnika drgania znikają. Kiedy jeżdżę sam to ten problem się nie pojawia, przy jeździe ze stałą prękdością i na tempomacie też się nic nie dzieje. Po przeczytaniu tematów na forum to zaraz dowiem się że pewnie konwerter ale może ktoś ma jakieś pomysły? Dodam że jedyny błąd jaki jest to sterownik świec żarowych....

Odgrzewam trochę temat. Mam taki problem z hydrauliczną klapą w E61. Przy każdorazowym otwarciu klapy siłownik nie chce dźwignąć klapy od samego dołu tzn. trzeba ją ręcznie unieść na około 20 cm i dopiero siłownik ciągnie ją do samej góry. Może ktoś ma jakieś pomysły o co może chodzić.