
aEye
Zarejestrowani-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez aEye
-
Nie, nie, nie, nie montuje. Akurat była pod ręką to przyłożona :D :D :twisted: Felgi na biały tak jak były, jakoś innego pomysłu na kolor nie miałem, a strasznie pościnana farba była, jakby je ktoś zwykłą olejną opie...... pomalował. No i rant poobijany, ogólnie z daleka były ładne ale z bliska padaka. :)
-
Kolejna aktualizacja zimowa, a już w sumie prawie wiosenna. Niestety ale przy chęci wymiany samych sprężyn wpadł grubszy remont zawieszenia. - Nowy wahacz prawy z gumą SRL - Nowe zawieszenie gwintowane MTS-Technik Gold z sprężynami Eibacha + krótsze łączniki stabilizatora - Nowe końcówki drążków kierowniczych KAMOKA, oczywiście gumy z maglownicy na nowych opaskach zaciskowych - Nowe poduszki/łożyska amortyzatorów przód i tył LEMFORDER - Nowe łożysko tylnego prawego koła FEBI - Nowe tuleje pływające tylne - Nowe przewody hamulcowe elastyczne przednie, profilaktycznie wymieniony płyn hamulcowy w całym układzie - Ustawiona zbieżność Z mniejszych rzeczy to na tył w końcu wleciał znaczek BMW oryginał. Zdjęcia na felgach letnich jeszcze przed malowaniem, w sumie przygotowanych do malowania. Gwint podniesiony o 2,5cm w górę bo oczywiście z braku wiedzy złożony na maxymalnie najniższej wysokości. http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/22/11211484_gwintprzedustawieniem1.jpg http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/22/11211483_gwintprzedustawieniem.jpg Auto brudne... Taka już jest zima tej wiosny.... Oczywiście podczas montażu w wolnych chwilach nie zabrakło czasu na rzeczy nie związane z zawieszeniem. http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/22/11211482_lotka.jpg Oryginalna lotka Subaru impreza, pasuje idealnie jeżeli chodzi o wymiar klapy e46. Aczkolwiek jedynie przyłożona do zdjęcia :) Więcej zdjęć będzie latem, jak już pomaluje felgi i prawdopodobnie pokuszę się o polerkę lakieru.
-
A więc po dosyć długiej przerwie, czas na jakieś nowości. Autem w zimę robię bardzo mało kilometrów, na dzień dzisiejszy może z 1,5tyś od początku zimy. Ogólnie to jakiś wielkich zmian nie ma ale coś się znajdzie. - Nowe felgi na lato o wielkości 17" i szerokości 8,5" na przód, 9,5" na tył. Opony 205/45 przód i 225/45 tył na lekkim naciągu. - Nowe opony zimowe na oryginalne felgi 16" o rozmiarze 205/55 - Wyrwana klamka kierowcy, niby niemiecka jakość, a zaczep klamki z plastiku. Wkręt załatwił sprawę śmiga jak nówka. - Wykupione nowe ubezpieczenie Poza tym brak usterek czy innych nieszczęśliwych zdarzeń, oby tak dalej :) http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/2/7/10779222_nowyfelunek17.jpg Zdjęcie lepszej jakości oczywiście na dysku google z linku w 1 poście. Na ten rok chciałbym: - montaż nowych głośników - sprężyny obniżające - instalacja gazowa
-
Jeżeli chodzi o mnie to ze względu, że mam kawałek miejsca to zawsze ręcznie i powoli. Nie posiadam karchera więc też woda z zwykłego węża ale zawsze dokładnie spłukiwałem wszelkie środki myjące. Na myjnie tylko czasem jeździłem jak potrzebowałem na szybko auto umyć. Aczkolwiek przyjdzie lato, będę obserwował jak wygląda piasta i czy zaczyna od nowa w jakimś strasznym tempie rdzewieć ;) Narazie brak jakichkolwiek nowości bo "budowałem" garaż. Żeby i mi wygodniej w zimę było, a i żeby auto nie stało "pod chmurką".
-
Byłem w lekkim szoku :lol: No ale wszystko wyczyścilem i doprowadziłem do lepszego stanu, wiadomo nie to co nówka ale po rozebraniu mechanizm od ręcznego nie chciał nawet drgnac, teraz jest bajka. Najwidoczniej dla poprzedniego właściciela nie było to "oczko w glowie".
-
Więc nastąpiła w końcu ta chwila kiedy trzeba jechać na przegląd, więc i ręczny musiałem ogarnąć. Jedno koło mi nie łapało, myślałem że to tylko linka bo była wyciągnieta, ale w żaden sposób nie dało się jej naciągnąć. Zdjąłem więc koło, zacisk, bęben i zobaczyłem masakre..... Linka wypadła w bębnie i poprzedni właściciel i ja tak jeździliśmy, całość nie pracowała, ja nie zwracałem uwagi bo auto zawsze zostawiałem na biegu, a bączków pod lidlem czy innym tesco nie kręcę. Całość wyczyszczona i poskładana, ręczny łapie aż miło. Nie robiłem zdjęć po ale zobaczcie te przed... W sumie nie ma się czym chwalić ale co mi tam :twisted: :twisted: http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/11/23/10077241_zacisklewytyl.JPG http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/11/23/10077242_zacisklewytyl1.JPG Więcej zdjęć i lepszej jakości na chmurze, link w 1poście.
-
Dobra Panowie. Jestem idiotą.... Ale nie ważne :D Odkręciłem puche filtra powietrza, zdjąłem ją i od razu ukazała mi się nie podpięta wtyczka, podpiąłem i jak ręką odjął. Dzięki wielkie za wszelaką pomoc, mam nadzieje, że pojeździ na tej przepustnicy jeszcze długo. :cool2: Problem w każdym razie póki co rozwiązany.
-
Mam taką nadzieje, jutro dam znać co i jak. :)
-
Tak mam, kod błędu 65. Według: https://drive.google.com/file/d/0B9yLyuRB7kj1bkpKODc0Ums1UU0/view to jest: Czujnik położenia wałka rozrządu 65 (wlot MS43) Czyli jeżeli będzie to "wlot" to istnieje możliwość, że coś nie styka w wtyczce? Być może podczas całego wyciągania przepustnicy coś zruszyłem i teraz nie łączy. Oby...
-
Na kompie nie pokazuje mi którego czujnika jest awaria, a nie mam narazie dostępu do INPY czy innego programu tego typu, dziś niestety jest już ciemno to nic nie zrobie ale jutro posprawdzam wtyczki, może coś nie styka i wyrzuca błąd. Na szczęście póki co nie potrzebuje aż tak samochodu..
-
A więc wyjąłem przepustnice, wyczyscilem, nasmarowalem ta sprężyne, wydmuchalem kostkę po czym wszystko złożyłem do kupy. Odpaliłem auto, błąd sam z siebie zniknął, auto zaczęło się wkrecac ale jako że pisałeś o adaptacji to pojechałem do mechanika na komputer i wyskoczył mi błąd Obwodu położenia wałka rozrządu, auto ogólnie jedzie i się wkreca, ale nie pali tak jak wcześniej, ma taką chwilę jakby kręciło bez oporu i zaraz zaskakuje, do tego zgasł mi z 2 razy po wciśnięciu sprzęgła. Poczytałem, niby może to być wina tego czujnika walka rozrządu, gdzie on jest umiejscowiony w silniku? Może gdzieś przez przypadek poluzowalem od niego wtyczkę?
-
Adaptacje? Przez połączenie z kompem mam rozumieć?
-
Tak tylko ten błąd był. Czytałem forum i jest kilka wątków o tym problemie ale są albo nie dokończone albo dla innego silnika. Nigdzie nie znalazłem dokładniejszej instrukcji od kogoś kto by to już robił. Będę miał tylko możliwość to postaram się rozebrać cały dolot, wyjąć przepustnicę i ją wyczyścić. Coś później trzeba robić po tym?? Błąd powinien sam zniknąć? Jeżeli samo czyszczenie nic nie da to zostaje wymiana na nową czy szukać problemu gdzie indziej? Jak nowa to jaka? OEM kosztuje 1800zł..
-
A więc jakoś 2dni temu auto wpadło w tryb awaryjny, dzisiaj byłem w serwisie i pokazuje błąd nr 119 (przepustnica Sensor-błąd mechaniczny lub wiarygodności TPS2/Airflow) i teraz pytanie do was. Ktoś rozbierał, czyścił? Silnik M54 2.2 170km. Czy pozostaje tylko wymiana na nową?
-
Tak, kupiłem juz po swapie, albo czymś innym... Już sam nie wiem hahaha. W każdym razie jak to 2.2, coś tam sobie popije tego oleju, ale śladowe ilości, szczerze to nie mierzyłem. Po 10 tyś zaswiecilo mi żółta kontrolke oleju, dolalem jakąś szklankę lub dwie i spokój. Ale to już w sumie czas wymiany także nie narzekam.
-
A co to pewnie tylko któryś z poprzednich właścicieli wie. Może lepiej nie do dochodzić co jest nie tak dla własnego spokoju. Ogólnie auto nie wygląda na walniete, jedzie prosciutko, czasem to na "A4" przez dobry kilometr czy dwa nawet kierownicy nie trzeba dotykać. Dzięki w każdym razie za rozkodowanie VINu. Mniej więcej wiem na czym stoję i co za auto mam. Aczkolwiek dla mnie ważniejszy jest stan realny bo dosyć dużo jeżdżę, niż to co ma być w papierze.
-
Okej, czekam :) W każdym razie co by nie było to trudno.. ważne, że auto jest sprawne i jedzie prosto.
-
Czyli wychodzi na to, że z salonu bmka wyszła jako typowy golas. W sumie auto ma już prawie 19lat... Nie spodziewałem się, że wyposażenie będzie super zgodne z VIN. Odnośnie koloru właśnie wszystkie źródła podają ten Orientblau. A to jest taki kolor zachodzący w niebieski, u mnie jest po prostu szary, tak jak i na kielichu. Zdjęcie kielicha dodaję tutaj. http://pics.tinypic.pl/i/00947/by2yfyd2m0is.jpg
-
Po trudach udało mi się poprawić zdjęcia :D niestety te są zmniejszone, lepszej jakości są u mnie w chmurze google. Link jest w 1 poście ;) VIN dla zainteresowanych: WBAAL31090JJ60915
-
A więc witam wszystkich. Kupiłem ją jakoś nie cały rok temu, w końcu czas ją wam pokazać ;) Zacznę od tego, że może nie był to jakoś strasznie udany zakup... aczkolwiek trudno. Zawsze taką chciałem to mam. VINU nie rozkodowałem, z najważniejszych rzeczy które są dostępne za darmo to: -Oryginalnie 1.8 benzyna, aktualnie po swapie na 2.2 170KM -Kolor się nie zgadza?? Błąd w vinie? Na tabliczce mam taki jak na aucie, ostatnio rozbierałem drzwi, żadnych śladów klepania, malowania itd. śruby na pasie przednim też bez tego typu śladów. -POLSKI przebieg się zgadza, a ten zagraniczny.... Kto by to sprawdzał. Poza tymi bolączkami mniejszymi czy większymi to bardzo przyjemny samochód. Z wyposażenia; Climatronic; Nawigacja; (chyba mk1, ale i tak nie mam płyty) El. składane i grzane lustra; Szyby w prądzie z przodu; Grzane dupy; Fotele skórzane sportsitze; Multifunkcyjna kierownica; Czujniki parkowania tył; Szyberdach; Czujnik deszczu; Fotochromatyczne lusterko wew.; no i wiadomo to co każda miała, rzeczy typu ABS, ASC, Poduszki itd. Zdjęcia na dzień dzisiejszy: http://pics.tinypic.pl/i/00947/e714ggilxckf.jpeg http://pics.tinypic.pl/i/00947/e7vugy8ahcd4.jpeg http://pics.tinypic.pl/i/00947/amtam8e5jkbf.jpeg http://pics.tinypic.pl/i/00947/59v6k0ququd7.jpeg http://pics.tinypic.pl/i/00947/42fsodm1gb76.jpeg i jeszcze efekt polerki reflektorów: http://pics.tinypic.pl/i/00947/j25l9qc9lxmy.jpg http://pics.tinypic.pl/i/00947/bttpjccugss4.jpg Link do całej galerii https://drive.google.com/drive/folders/1jc4J0MdW_eSAANG4Pjyg1Al2MNUu8_Cm?usp=sharing Zrobiłem na dzień 23.11.2017 -Przegląd techniczny Zrobiłem na dzień 22.11.2017: -Czyszczenie bębna lewego koła w środku z rdzy -Regulacja hamulca ręcznego -Czyszczenie i smarowanie przepustnicy Zrobiłem na dzień 14.11.2017: -Polerowanie reflektorów przednich -Wymiana światła stop na szybie, okazało się po zakupie że jest uszkodzony -Wymiana jednego czujnika parkowania, to samo co ze światłem -Wymiana mechanizmu podnoszenia/opuszczania szyby pasażera, urwana linka.. -Wymiana plastiku do dolotu powietrza, był popękany, ku mojemu zdziwieniu niesamowita zmiana w spalaniu na +, różnica prawie 3l/100km -Wymiana tulei wahacza z przodu, lewy i prawy -Ustawienie zbieżności przód i tył -Wymiana wycieraczek -Wymiana tylnych świateł na polift -Powrót do chromu wokół drzwi, ktoś sobie je pomalował na pseudo "shadowline" W planach: -kierunkowskazy przód, zaczęły parować -jakieś łade felgi 17/18cali na lato -dążenie do idealnej serii