Witajcie Panowie, Taka bawareczka przypadła mi do gustu. http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7485777935 Sprzedawca może o niej gadać bez końca, dość doinwestowana, ponoć lakier oryginał. Jestem gotów jechać po te auto ale co mnie powstrzymuje to mała navi i wycięty DPF, a chyba każdy słyszał o tych nowych przepisach. Ewentualnie kupić ją i włożyć DPF ponownie. Taka akcja pewnie będzie kosztować z 2 tysiące najmniej. Teoretycznie sprzedawca powinien zjechać choć tego tysiaka bo sam wywalił ten filtr. (Fakt że się pewnie nie spodziewał wejścia tych przepisów). Myślicie że warto się potargować i włożyć DPF na swój koszt ? A może ktoś z forum już ją ogladał ? Pozdrawiam