
Vasago
Zarejestrowani-
Postów
16 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Informacje osobiste
-
Moje BMW
nie powiem
Osiągnięcia Vasago
Debiutant (2/14)
0
Reputacja
-
F30 328xi WBA3B3C52DF538408
Vasago odpowiedział(a) na Vasago temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Tak, oczywiście widziałem, ze kwota z ogłoszenia to tylko część ceny, ale też nie zakładałem, że za 40 tys kupię F30 :) Generalnie mam do wydania na już 60 tys, więc 40 + raty to opcja do przyjęcia. O tym, że to auto z USA nie wiedziałem. Pomyślałem, że skoro to leasing to pewnie ma polskie pochodzenie :? -
Panowie, co sądzicie? Tak mnie naszło żeby może zamiast starszego coupe wziąć samochód bardziej powszedni, ale za to nowszy. https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-biala-perla-super-twinn-turbo-328i-245ps-ID6yQU5P.html#c797df25ca Jak się sprawuje generacja F30 i te silniki? W necie widzę sporo narzekań, ale nie wiem jak się ma to procentowo to liczny wszystkich samochodów.
-
Też tak pomyślałem :P A co do silników, to w przypadku coupe spodziewałbym się większej ilości mocniejszych aut, bo jeżeli ktoś kupuje droższy i mniej praktyczny samochód, to jednak aż się narzuca żeby w zamian oczekiwał większego kopa ;) Wspominanych już kilkukrotnie, A5 z 3.0TDI jest mnóstwo. Fakt, że większość sprowadzona, ale w przypadku BMW nawet takich brakuje :P
-
Myślałem, tylko jeżeli weźmiemy pod uwagę, że tańsze egzemplarze kosztują mniej więcej tyle samo co w polskich ogłoszeniach, a do tego dochodzi prawie 19% akcyzy + koszt takiego wyjazdu, to wymagana jest zmiana budżetu. A więcej niż te 55-60 wydawać już nie chcę, bo za chwilę dojdę do kwoty, za którą można kupić np. kilkuletnią F30 albo poliftowe A4 z fajnym silnikiem ;) Swoją drogą ciekawe, czy w Polsce tak mało sprzedało się E92 z silnikami R6? Większość ogłoszeń to 320-tki.
-
E92 335d Dobroń WBAWD71010P075347
Vasago odpowiedział(a) na Vasago temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Teraz jak patrzę na "siedzibę" firmy (widać w tle), to chyba nie ma sensu oglądać samochodów -
Dzięki :handshake: Jest jeszcze ładnie wyglądające 330d, spełniające (teoretycznie) wymogi. Niestety od handlarza, więc poziom podejrzliwości mi rośnie. Nie chcę już o nie pytać w kolejnym, żeby nie zaspamować całego działu moimi znaleziskami z Allegro ;) A5 znalazłem w opcji z jednym właścicielem (kupione w Polsce) i przebiegiem w okolicach 130 tys. Jesteśmy umówienie w ASO na potwierdzenie przebiegu, bezwypadkowości i przejście przeglądu przedzakupowego. Jeżeli do czasu tego spotkania nie znajdę dobrze rokującej beemki, a wersja właściciela się potwierdzi, to chyba faktycznie trzeba je będzie wziąć i nie spędzać miesięcy na przekopywaniu ogłoszeń.
-
No tak, tylko pytanie czy za kolejne 70 dalej będzie ;) Obstawiam, że gdyby miał obecnie 150tys przebiegu, to nie byłby na sprzedaż ;) No i samochód to jednak nie sam silnik. Poważnie uszkodzonego samochodu nie wezmę na bank, nawet gdyby miał 5 tys przebiegu i generalnie w ogóle nie chciałem takiego po przygodach Patrząc na listę ogłoszeń zastanawiam się tylko czy w Polsce taki znajdę. Dodatkowo z niższym przebiegiem. Tak jak pisałem, z Audi nie ma takiego problemu, bo wybiera się z 50, a nie 5 samochodów.
-
Boję się o tyle, że to nie czasy mercedesów beczek i samochody po prostu nie są projektowane na milion km przebiegu ;) Wiadomo, że wolałbym bezwypadkowy, ale problemem jest podaż 335d. Kilka ogłoszeń na cały kraj. Dla porównania A5 3.0TDI (moja alternatywa) są dziesiątki i bez większych problemów znalazłem taką z polskiego salonu z jednym właścicielem. Serce podpowiada mi BMW, ale jeżeli będę miał do wyboru ulepa albo pewne A5, to wezmę Audi.
-
Az się boję po poprzednim, bo to dodatkowo auto z komisu, ale raz się żyje ;) Znowu bardzo mały przebieg, ale w ogłoszeniach są albo takie, albo 300+. Na AutoScout jest kilka z przebiegiem w okolicach 160 i w podobnej cenie, ale ta nieszczęsna akcyza jest zniechęcająca. https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-oplacony-serwis-gwarancja-polecam-ID6yW0JB.html Wrzuciłbym kilka 335d do jednego wątku, ale mnie ostatnio moderator napomniał, więc mam nadzieję, że wybaczycie kolejny temat ;) Z tego co udało mi się rozkodować, nie zgadza się kolor wewnętrznych listew (miało być to pseudo drewno), ale prawdę mówiąc sam też wywaliłbym je pierwszego dnia po zakupie, więc może to nie efekt kolizji z ciężarówką albo utonięcia w oceanie ;)
-
Jest szansa żeby uszkodzenia tyłu, do których właściciel przyznał się od razu przez telefon, spowodowały odpalenie poduszek? Czy samochód musiał dostać jeszcze z innej strony? Oficjalna wersja jest taka - samochód został sprowadzony (ze wspomnianym uszkodzonym tyłem) na własny użytek przez rodzinę zajmującą się handlem używanymi autami. Tył został zrobiony i auto przez następne 3 lata było w rodzinie. Następnie obecny właściciel, będący kumplem użytkownika tego auta, odkupił je od niego i jeździł kolejne 2 lata. Czyli wychodziłoby, że auto jest w Polsce przynajmniej 5 lat i od tego czasu miało jedną obcierkę, o której właściciel też informuje. Uważacie, ze warto jechać? Kilka km jednak mam (Śląsk-Warszawa).
-
Mam świadomość tego, że przebieg jest z kategorii nieprawdopodobnych, ale pomyślałem, że gdyby ktoś miał skręcać to raczej do jakiejś mniej podejrzanej wartości. Właściciel mówi że jak kupował 2(albo 3) lata temu, to auto miało 68 tys, a od tego czasu robił kilka rzeczy w ASO i można sprawdzić przebiegi. Jako alternatywę mam A5 3.0TDI z tego samego roku z przebiegiem 130tys i historia z polskiego salonu (jeden właściciel) więc teoretycznie taki przebieg na prawo zaistnieć w przyrodzie ;) Pytanie tylko jak się ta teoria ma do rzeczywistości.
-
A mógłbyś rozwinąć? To mój pierwszy ewentualny zakup BMW i jestem mocno zielony w tym temacie. W wyposażeniu jest coś czego nie ma na liście zdekodowanej przez kolegę? Rozmawiałem ze sprzedającym i mówi, że tył był robiony przez poprzedniego właściwie, ale raczej niegroźnie, bo jego mechanicy mówią, że obecnie wszystko jest ok.