Trudno jest mi prosić was o ew. możliwości podpowiedzi gdyż nie jestem aktywnym userem tego forum nie mniej jednak prosił bym o pomoc. Otóż, jakiś czas temu zakupiłem BMW serii 3 z silnikiem 1.8 o oznaczeniu silnika "N42B18". Przy normalnej jeździe i włączaniu się do ruchu dodałem gazu by nie utrudniać ruchu ulicznego i od tego momentu zaczęły się moje problemy. Pierwszym objawem było to iż przestał równo pracować na wolnych obrotach, rzucał i szarpał jak gdyby miał zaraz wyskoczyć silnik z pod maski, jednocześnie wyskoczyła informacja/błąd "ENGINE". Po włączeniu samochodu przez chwile była nieaktywna by po chwili zacząć mrugać i włączyć się na stałe. Udałem się do garażu ojca gdzie okazało się iż na 4tym cylindrze od strony rozrządu cewka jest uszkodzona i ma przebicie. Element został wymieniony i przez chwilę miało się wrażenie że problem został rozwiązany, nie mniej jednak po dodaniu gazu i odpuszczeniu go znów na wolne problem nadal występował. Poza tym Engine wcale nie zniknął. W związku z tym udaliśmy się do warsztatu samochodowego specjalizującego się właśnie w naprawach BMW gdzie zdiagnozowano mi (po nierównej pracy silnika) iż przeskoczył łańcuch rozrządu. Tak więc auto zostało u mechanika, nie mniej jednak okazało się iż nie to było problemem gdyż wszystkie znaki się zgadzały. Sprawdzono świece i okazało się iż nie wszystkie pracowały tak jak trzeba więc wymieniono je na nowe. Dzisiaj finalnie zabrano auto od mechanika ze względu na brak postępów a jedynie dostałem kilka dodatkowych informacji co się z nim dzieje oraz jakie błędy wywala. Tak więc na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda następująco: - pokazuje błąd silnika (kontrolka) ENGINE - na wolnych trzepie, na 1,5 tys chodzi dobrze i pózniej zaczyna sie dławić, mulić. - pod obciazeniem (na biegu) silnik muli i nie przyspiesza, zadnej reakcji na gaz a im go wiecej tym bardziej muli. - na zimnym silniku nie przerywa na wolnych i całkiem dobrze pracuje - po podpieciu do komputera wywala wypadanie zapłonu na 2 i 4 cylindrze Ma ktoś jakieś pomysły ew. doświadczenia co może być nie tak? Dodam jedynie iż na dzień dzisiejszy a właściwie jutrzejszy jest w planie uprzednie sprawdzenie czy winowajcą nie jest gdzieś filtr paliwa który chyba nie był wymieniany od nowości (przez brak możliwości zakupu w święta pociągnę go na krótko by zobaczyć jak się zachowuje). Dodatkowo sprawdzenie całego układu dolotowego czy nie łapie gdzieś lewego powietrza. Czytałem też o jakiejś membranie na gruszce i możliwe iż tam może lewe powietrze łapać. Po głowie chodzi mi też czujnik temperatury spalin itp (sonda lambda). Może macie jakieś pomysły, albo ew. przypuszczenia co może być nie tak bo osobiście już ogarnia mnie niechęć. Mam wrażenie iż to jakaś pierdoła która zaburza prace silnika ale mechanicy nie mogą jej zdiagnozować z racji tego iż zwykle najdroższe w naprawie wychodzi dla nich najbardziej korzystnie xD