jootem

tak bede tego próbował ale na razie dużo pracuje i nie mam czasu

właśnie nie wiem jak to nazwać, a uczucie no nie wiem... jakbym po poprzecznych wybojach jechał ale tylko kilometr i znika

Witam, szukałem podobnych objawów na google itp ale nawet nie wiem jak to określić a mianowicie chodzi o to że po nocy na zimnym silniku jak zaczynam jazdę to przez pierwszy kilometr do dwóch jest uczucie jakbym miał koła krzywe albo były wyboje na drodze. Obroty nie skaczą, moc jest, Pali na dotyk. Zero błędów. Rzuca tym samochodem że strach przyspieszać żeby się coś nie rozleciało ale po tych 1-2 km już wszystko jest idealnie jedynie czasami lubi przyszarpać przy ruszaniu i dziwnie sie zachowuje przy odejmowaniu gwałtownie gazu i odejmowaniu ale co do tego to już wrzucałem post i też nikt nie miał pojęcia. Może ma ktoś podobny objaw?

ale to jest n42, ja mam n46

gdzie jest ten czujnik? jak wyglada?

no nasze screeny z tymi cylindrami sie bardzo różnią, reszta podobnie. do do elektrozaworów to nie czyściłem ale wyjmowałem kiedyś bo zmieniałem uszczelki, wymieniałem też niedawno silniczek vvt po czym własnie wczoraj jak podpiąłem kabel wywaliło 3x ten sam błąd 2a70 ten sam przez który właśnie wymieniłem ten silniczek... 1. Umweltsatz Kilometerstand 154770 km Byteorientierte Ablage fuer B_vvt im FF- Array (bitcnv_vvt) 1.00 Tastverhaeltnis VVT- Motoransteuerung (tvvvtm_u) -1.56 % Bordnetzstromentnahme VVT (ivvtbn_u) -4.69 A Motorstrom VVT (ivvtm_u) 0.00 A spróbuję odłączyć ten czujnik i sprawdzę. Ma ktoś może jeszcze jakieś pomysły? albo chociaż jest ktoś w stanie wytłumaczyć jakie powinny być poprawne wartości z tych screenów??

to co udało mi się sprawdzić, pomiary na biegu jałowym, jest ktoś w stanie powiedzieć czy wszystko jest w normie?

spoko, kabel juz do mnie idzie, na dniach wrzucę screena, tylko jeszcze jakby ktoś podrzucił instrukcję jak to zrobić to bedzie spoko :)

mieszkam w Holandii wiec nic mi po uprzejmościach, kupie w tygodniu i bede miał na przyszłość

uhuh to najpierw muszę kupić kabel...

silniczek wymieniłem, tak jak pisałem wyżej, a do puknięć to sprawdzałem no i coś tam puka... do tego wszystkiego na zimnym silniku nie przyśpiesza płynnie, czuć jakby koła były krzywe... ale jak zrobię z 2-3 km to już jest normalnie ale szarpanie przy gazie nie ustaje.

o tej gumie już mi mówił mechanik jak sprawdzał mi błędy przy tym silniczku, bo nawet słychać takie dziwne puknięcia jakby z tyłu ale na zewnątrz, w środku cisza. Da się to jakoś łatwo sprawdzić bez rozbierania? I jak sprawdzić dwumas? Ale tak na 100% żeby było wiadomo że coś z nim nie tak?

miałem błąd silniczka valvetronica, myślałem że to od tego ale wymieniłem i nic sie nie zmieniło a błąd zniknął, wiec w tym momencie żadnych błędów nie pokazuje.

Witam, ktoś pomoże z diagnozą? miał ktoś podobnie lub tak samo? 320i n46b20b tak jak widać na filmiku przy odejmowaniu gazu obroty skaczą oraz auto szarpie dzieje się tak też przy dodawaniu gwałtownie gazu, występuje to na 1,2,3 później już nie czuć. WIDEO: https://youtu.be/2nQzjMF7fK4

no jak 8,5 to elegancko, też kiedys chciałbym pójść w automat ale boje sie własnie tego spalania, bo też chciałbym wiekszy silnik :P

no ja mam ten plus ze poprzedni właściciel tydzien przed sprzedaniem robił serwis pełny plus własnie wymiana uszczelki zaworów, faktura na ponad 800 euro, mówił że sprzedaje bo potrzebował pieniędzy, ani gorsza nie zszedł z ceny co argumentował własnie tym serwisem oraz nowymi oponami, troche wątpiłem bo nikt nie robi prezentów ale teraz już wiem że warto było mu zaufać bo auto jest naprawdę w mega kondycji! i jeszcze chciałbym coś napisać o spalaniu bo widzę że ludzie pisza tu o spalaniu około 10 litrów mam też kolegę co ma ten sam silnik tylko w automacie i mowi ze ponizej 10litrow nie schodzi... ja u siebie nie wchodzę powyzej 7,8 wg kompa i am też to obliczałem. trasa holandia polska 6,4 +- 120km/h tempomat, coś pieknego przy silniku 2,0! może trafiłem jakiś super oszczędny wypust, hehe

ludzie narzekają na ten silnik ale ja też mam auto niedługo, jakieś 4-5 miesiecy, zrobilem nim 7 tys km, i wymieniłem tylko te oringi:) auto od nowosci serwisowane w aso, a no i to że auto jest holenderskie no i ja też nim po holandii jeżdżę może w polsce inaczej by sprawa wygladała, bo wtedy na pewno bym nie uwierzył w ten przebieg czyli 140tys :D

no ale jak wymienić to już 2 oringi( mały i duży) koszty smiesznie małe a bedzie z głowy.

tak też panie kolego zrobiłem, wyczyściłem wszystko dokładnie, wszystko zaoleiłem ale nie chciało wejść, pomogłem sobie gumowym młotkiem, przez szmatke delikanie popukałem i dopiero wskoczyło.

wymieniłem uszczelki :) całość w holandii kosztowała mnie 18 euro * dwie duze i dwie małe) wymiana zajęła mi jakies 30-50 minut, wyjąć było prosto bo uszczelki były już bardzo przetyrane, z nowymi było ciężej włożyć, bez pomocy młotka sie nie obeszło... Teraz nic nie leci :) Dzieki za pomoc na lokalizacji 1

nie nie olejem nie smierdzi, specjalnie umylem silnik zeby zobaczyc skad cieknie bo wczesniejszy wlasciciel mowil ze silnik mokry bo wymienial uszczelke zaworow i to pozostalosci... ale widac dalej cieknie coś. Dzieki za zlokalizowanie.

Witam, tak jak w temacie, cieknie mi olej z silnika, delikatnie bo delikatnie ale leci i do tego cieknie na rolke. Poniżej zamieszczam fotke na ktorej jest zaznaczone miejsce wycieku, mógłby ktoś napisać co to jest? czy to poważne? Ile ewentualnie bedzie kosztowała naprawa(uszczelnienie). pozdrawiam