Witam wszystkich. Przymierzam się do zakupu BMW E46 poliftowego z silnikiem N42B20. Znalazłem w internecie jeden ładny egzemplarz od osoby, która ma to auto w Polsce 4 lata i w rozmowie telefonicznej dowiedziałem się od właściciela, że tak na 1000 km pali mu setkę oleju, silnik suchy, nic nie wycieka. Zabrałem się oczywiście za poszukiwania wszystkiego na temat żłopania oleju przez ten silnik, ale wszędzie opisuje się sytuacje, gdzie tego oleju idzie znacznie więcej - 0,5, 1l, 2l na 1000 km i tak się zastanawiam, czy jest się czego obawiać. Jak się już dowiedziałem, przyczynami mogą być uszczelniacze, albo pierścienie, ale przeważnie to pierwsze. Powiedzcie mi proszę, jak to wygląda, kiedy tego oleju idzie setka, a nie litr? Czy to zapowiedź padniętych uszczelniaczy, czy pierścieni? Czy może i jedno i drugie może się przejawiać w początkowo małym poborze oleju? Może to coś z odmą? Pozdrawiam, Mateusz