Ja się odniosę tylko do opisanej opcji parę postów wcześniej, mianowicie opłacalności sprowadzania, otóż ceny aut z udokumentowanym przebiegiem, w doskonałym stanie są wysokie, mało któremu handlarzowi się opłaca ciągnąć kilkunastoletnie auto za 4-5 tyś euro i jeszcze próbować zarobić dlatego większość się nie bawi w szukanie perełek tylko bierze co jest z przebiegiem powyżej 350-450 i więcej do tego jeszcze wyglądającego jak pognieciona puszka po piwie, cofnie licznik tak by było mniej niż 200 tys, wyklepie w warsztacie i wystawi na allego jako bezwypadkowe za 13-16 tyś. Pamiętajcie, że nikt wam nic nie odda za darmo, jak Hans maił i dbał to za grosze nie odda. Z resztą nawet za granicą już 1/3 aut ma cofnięte liczniki zanim polak się za to zdąży zabrać, sam szukam teraz e46 coupe i nawet byłem w zeszłym tygodniu, 170 tys przebiegu a skóra w środku w stanie agonalnym, obejrzałem, pokręciłem nosem i na koniec specjalnie, że jeśli tak wygląda tapicerka przy 170 tyś to te bmw to jakiś szajs bo mój master 2014 ma 250 a wygląda o niebo lepiej...