Cześć kolego! miałem to samo i muszę cie zmartwić, to nie napinacze paska a koło pasowe wału korbowego (jeśli go nie robiłeś a zakładam ze tak jak ja po zakupie go nie wymieniałeś) to po prostu wyzionęło już ducha. Osobiście u siebie też myślałem, że to jakiś napinacz no ale... ja za to koło zapłaciłem około 400zł i jeszcze jedno najważniejsze - ono jest przykręcane na specjalną śrubę, która fabrycznie jest łapana na klej:) wiec zamawiając to koło (oczywiście potwierdź moją teorię u mechanika najlepiej kumatego) zamów go w komplecie z tą śrubą! ja swoja bunie zaprowadziłem do fachowców duży warsztat nie mogli odkręcić tego koła a żaden sposób wiec poszli droga " wsadź 2-gi bieg naciśnij na hamulec" no i teraz czeka mnie robota sprzęgła :cry: te piski to kwestia tego że koło jest już tak dojechane jak moje z którego juz opiłki metalu leciały. Rób to na cito! ja przy okazji wymieniłem paski PK. tez moja rada zwróć uwagę na głębokość wypustek na pasku bo będzie piszczało przy rozruchu silnika.
