Piotrasek-520

Witam. Ja w swojej zamontowałem el.szyby. Na samym początku założyłem te uniwersalne. Chodziły bez zarzutu wbrew opiniom niektórych co mówili że są do bani.Sam sprawdziłem i byłem zadowolony-sprzedałem kumplowi do opla i też jest zadowolony. Zdemontowałem je dlatego że dostałem same silniczki od elektrycznych szyb, a tamte sprzedałem. Zrobiłem tak: zdemontowałem ten trzpień od korbki (rozwierciłem 4 nity ),po wyjęciu jest tam otworek z plastikową tulejką,wydłubałem ją i troche rozwierciłem tę dziurkę aby pasowała do trzpienia w silniczku.Dopasowałem silniczek (silniczki są na lewą i prawą stronę inne)i przykręciłem na 4 wkręty.Mocowanie silniczka do drzwi jest poprzez wywiercenie 3-4 otworów w drzwiach (silniczek ma chyba 5 orginalnych) ,poprostu dopasowujemy otwory silniczka tak aby można go przykręcić. Co do elektryki to mam przełączniki orginalne BMW i montowane tam gdzie są w elektycznych. Sterownika nie montowałem mam po prostu - trzymam i puszczam, zamyka - otwiera.Dokupiłem sobie tylko domykacz który mi zamyka szyby po zamknięciu z pilota. Mi udało się założyć silniczki w godzinę, a też bałem się że coś spapram. Silniczki na Allegro można wyrwać za 60 zł szt.

Jeśli się nic nie dzieje to zostaw tą skrzynkę i immobilaiser. Immobilaiser ten na śrubki można samemu odłączyć mając jakąś wiedzę o elektryce. Trzeba znaleźć ten immobilaiser i odłączyć go od układu i złączyć przewód w który został wpięty, odłączyć go od zasilania- to są ok4 lub 5 przewodów. Co do tajemniczej skrzynki to raczej musi zobaczyć to elektryk i stwierdzić co to jest dokładnie.Może to jest ten immobilaiser. Odradzam obcinania tych przewodów od skrzynki bo można nie ruszyć autem. Polecam jednak wizytę u fachowca lub osoby mającej pojęcie o tych sprawach bo grzebanie samemu może spowodować że nie odpalisz auta. Jak kupisz te auto to i tak chyba założysz alarm? I wtedy przy okazji elektryk może ci to zdjąć. Uważam że to nie jest żaden problem przeszkadzający w kupnie autka, a będziesz miał jakieś zabezpieczenie zanim założysz sobie autoalarm.

Te śrubki to ten "immobilaiser" (odcięcie zapłonu), skrzyneczka to coś z alarmem ,jakieś zabezpieczenie lecz nie orginalne tylko dokładane. Śmiesznie założona bo prawie na widoku powinna być schowana. To ze znakiem zapytania to chyba czujnik temp. wewnątrz samochodu - wyłącza automatyczne dogrzewanie kabiny podczas chłodnych dni, drugi powinien być też od strony pasażera-orginał bmw.

Tak te śrubki z masą to tz. "imobilaiser",ale nie orginał tylko zakładany gdzieś prywatnie, co do skrzyneczki koło pedału - może to jakiś alarm bo e 34 nie ma żadnych takich wynalazków :jawdrop: . Ale to nie problem ,jak ci to przeszkadza jedziesz do elektryka i zdejmie ci ten wynalazek.Taka duperela nie powinna skreślać tego auta w twoich oczach jeżeli reszta jest ok.

Jak pada pompa to pierwsze objawy są właśnie że źle zaczyna odpalać.Jak na wolnych obrotach chodzi równo to raczej przepływomierz nie dostał. Szykuj się raczej na pompę ,tylko musisz się dowiedzieć jaką masz , a bez wyjęcia starej to niemożliwe. Co do mocy to pewnie masz silnik M20 B20 tak jak ja.Niestety te silniki są dla serii 5 za słabe i raczej z dynamiką nic nie poradzisz tym bardziej jeszcze na gazie i automacie. Są za to żywotne i wytrzymałe. Nie ma co kombinować z chipami czy sportowymi filtrami ,bo to nie jest warte. Mocy dużo nie uzyskasz a wywalisz trochę szmalu. Dobrym rozwiązaniem jest silnik 2,5 litra ,ale z przekładką jest dużo zachodu (instalacja elektr, itp)lepiej kupić całe auto. Sumując moje wypociny..szykuj się na pompę (90% ta pierwsza z zaworem),a z tą mocą i dynamiką musisz się pogodzić lub zmienić auto które ma lepszy silnik. Zakładam że ta moc i dynamika co masz obecnie nie jest spowodowana jakimiś usterkami, lecz jest normalna w m20b20. Powodzenia.. :cool2:

Ja też uważam że to raczej pompa.Ale nie zaszkodzi sprawdzić reszty. Przewody wys. napięcia to są te kable które idą do świec, takie grube i kończą się na kopułce aparatu zapłonowego, a jeden z nich idzie do cewki zapłonowej.Cewka jest po prawej stronie niedaleko komputerów. Ale (bez urazy)jak nie wiesz takiej rzeczy jak wyglądają przewody wys. napięcia to poproś lepiej kogoś kto ma jakieś pojęcie,bo grzebiąc w aparacie zapłonowym możesz sobie narobić kłopotu. Co do pompy to skłaniałbym się do tej pierwszej z tym zaworkiem,ale nie dowiesz się jak nie wyjmiesz starej. Co do gazu i strzału...czy miałeś jakiś strzał na gazie ? i czy jak już zapali i pracuje silnik na wolnych obrotach to chodzi równo na gazie i benzynie? Czy jak jeździsz na benzynie to nie ma takich objawów jakby nie dostawał paliwa, a po przełączeniu na gaz jest ok?

Co do gaszenia na gazie. Może źle odpalać po zgaszeniu na gazie ,ale to kwestia zakręcenia 2-3 razy ale nie 10 i jak już złapie to nie powinien zgasnąć. Popróbuj przez parę razy gasić na benzynie,jak problem nie zniknie to pompa na 100%. Ja zostawiam na gazie i nie mam problemu ,czasami 2-3 razy muszę zakręcić.Sprawdź jeszcze świece i przewody wysokiego napięcia,może za słaba iskra(wilgoć),cewka i kopułka aparatu zapłonowego.

Witam. Też posiadam 520i z gazem.Miałem problemy z odpalaniem, raz paliła za każdym razem , a były dni (kiedy najbardziej potrzebowałem samochodu)że nie odpalała.Problem narastał,coraz dłużej musiałem kręcić aby odpaliła, w końcu padła. Przyczyna pompa paliwa.Wymieniłem na nową i jest ok. Co do pompy to najlepiej orginalną (600-700 zł), zamienniki - różne są zdania,jedni chwalą drudzy odradzają bo podobno szybko padają. Ja kupiłem orginalną używaną z rozbitego auta od niemca. Z używkami to też loteria, jak trafisz dobrą to pojeździsz długo, a jak padlinę ...to wiadomo miesiąc, dwa. Jedna rada jak jeździsz na gazie, w zbiorniku trzymaj poziom 25-30 l paliwa. Ja tak właśnie zabiłem moją pompę , bo jeździłem na 10-15 litrach paliwa. Jeżdżąc na gazie musisz mieć 1/3 zbiornika paliwa bo inaczej może zaciągać na sucho i wtedy pompa dostaje (pompa cały czas chodzi jak jeżdzisz nz gazie). Jak będziesz kupował pompę to kup taką jaka ma być - odpowiednik wg.numeru orginału. Jeszcze jedna rzecz. Są chyba 2 rodzaję do e34. Ja miałem taką z zaworkiem podciśnienia na wyjściu z pompy(to ważne bo on trzyma ciśnienie w układzie). Także zwróć uwagę jaką masz, jak z zaworem to kup też taką z zaworkiem,bo jak bez to bez różnicy. Pozdrawiam.

Witam. Ja mam zwykły gaz w 520i i jeżdżę już ponad 2 lata bez problemu (żadnych strzałów itp.) Razz .Wiadomo jest bardziej mułowaty,ale ja dużo jeżdżę i na trasie wystarcza ,a jak potrzebuję kopa to przełączam na benzynę.Nie wiem jak jest na sekwencji bo nie miałem nigdy możliwości porównać. Jak jest dobrze założona i wyregulowana instalacja to powinno być dobrze,trzeba pilnować oleju i filtrów. Ale to jest moje zdanie i każdy ma wolny wybór.

Świece wymieniałem miesiąc temu,brak iskry był już na samej cewce.Byłem w warsztacie w Auto Adam Serwis i wymieniono mi padnięty czujnik położenia wału. Teraz jest ok :dance: , skasowali mnie na 320 zeta.....

Witam. Posiadam E-34 520 i z 89r zagazowany. Zaczyna przemawiać do mnie ironiczne powiedzonko BMW.W ciągu tygodnia dwie awarie, :cry: raz pompa paliwa - zatarta na "własne życzenie", jeździłem za często na gazie z rezerwą paliwa. Ale to już zrobione, a teraz podczas jazdy na gazie nagle pryy i koniec stoję na drodze. Sprawdziłem - brak iskry. Zrobiłem pomiary cewki i prawdopodobnie jest dobra i na tym moja wiedza się kończy :?: . Może ktoś z forumowiczów mi pomoże bo nie wiem za co się łapać. Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące pompy paliwa. Czy można odłączać pompę podczas jazdy na gazie ,aby nie chodziła, czy to ma jakieś znaczenie.Posiadam zwykłą instalację nie sekwencję. Pozdrawiam

Witam. Miałem ten sam problem z zegarami. Niestety sprawdzanie połączeń i wymiana baterii nie pomogły.Kombinowałem z tym około miesiąca. Pomogło dopiero jak zmieniłem zegary, teraz nie mam problemów.

Ja też miałem problem z obrotomierzem 520, czyściłem,zmieniałem baterie,sprawdzałem styki i połączenia i nic nie pomogło. Kupiłem na Allegro zegary i teraz nie mam problemu.