bmw e-36

Wiatam Całkiem niedawno też miałam podobne objawy o których nawet gdzieś tu pisłam na forum. U mnie był dodatkowo problem z podłączeniem się z komputerem ale w końcu znalazłam gościa który się połączył i wyszedł czujnik fazowy (silnik mam na vanosie), wymienił i hula że hej, ja też mam sekwencję i objawy mulenia dotyczyły zarówno jazdy na gazie jak i na benzynie. Pozdrawiam

Dziś już wiem co dolegało mojej beemci. Mianowicie padł czujnik położenia wałka rozrządu.Mój silnik jest na vanosie. Jakie to uczucie jak można normalnie wyprzedzać i inni zostają w tyle i nie się nie muli tylko ogień i do przodu.

obyś miał rację w czwartek jadę do mechaniora to opiszę wrażenia acha a ile orientacyjnie płaciłeś za sondę wstawiłeś nową czy używkę? dzięki pozdrawiam

ja też nie rozumiem takiego uprzedzenia do instalacji. Chyba że najpierw ktoś do takiego samochodu (320i) montuje zwykłą instalację póżniej płacze że smochód strzela prycha i nie ma mocy i że puzzle trójwymiarowe ma pod maską. A tak jak ktoś już tu powiedział realia w Polsce są takie że jesli ktoś jeżdzi dużo to musiał by pracować tylko na benzynę, no chyba że jeżdzi się mniej to pewnie szkoda zachodu. Powiem szczerze że osobiście mam instalację gazową (sekwencja) i jak chciałam założyć to proponowali mi jakieś badziewia że nie bedzie strzelał i takie tam, ale zdecydowałam się na droższą i jestem bardzo zadowolona a przy przebiegach jakie pokonuje napewno sie zwróciła. Spadku mocy nie ma tylko wszystko musi być dopasowane, bo powiem szczerze ze początki wcale nie były ciekawe i wtedy słyszałam właśnie że to dlatego że beemki są wredne do gazowania ale okazało się że za duże wtryski były założone. I od tamtej pory tylko filterek czyszczę i śmiga. Pozdrawiam.

Ja też mam podobne objawy tylko moja ma lpg(sekwencja) i na gazie i na benzynie jest to samo. Byłam podpiąć pod komputer to wyszło podgrzewanie sondy-lambda i czujnik fazowy. Napiszcie co o tym sądzicie mam 320i tylko ja zauważyłam że jak jest zimny to nie ma tragedii ale po przejechaniu ok10-15 km to mocy nie ma wogule jest tragedia na maxa. Mam ten samochód od 2 lat więc mniej więcej wiem co ona potrafi. Pozdrawiam

Pomocy Moja beemka dwa dni temu się zbuntowała i coś złego się dzieje mianowicie wszystko jest dobrze jak jest zimna a po przejechaniu ok10 km traci moc i na benzynie i na gazie(sekwencja). Nie daj Boże wyprzedzać bo jak redukuje i pedał w podłoge to nie przyśpiesza tylko dusi się. Ratujcie bo przecież tak się nie da jeżdzić. Samochód był podpinany pod komputer ale nici nie chciał się połączyć a jak jednemu magikowi się udało wyszedł czujnik fazowy, podgrzewanie sondy lambda normalnie to jakiś koszmar. samochód jest z 92 roku mam ją 2 lata i dotąd takich jaj nie było gaz też tyle jest założony .Pomóżcie proszę :cry2: