ja też nie rozumiem takiego uprzedzenia do instalacji. Chyba że najpierw ktoś do takiego samochodu (320i) montuje zwykłą instalację póżniej płacze że smochód strzela prycha i nie ma mocy i że puzzle trójwymiarowe ma pod maską. A tak jak ktoś już tu powiedział realia w Polsce są takie że jesli ktoś jeżdzi dużo to musiał by pracować tylko na benzynę, no chyba że jeżdzi się mniej to pewnie szkoda zachodu. Powiem szczerze że osobiście mam instalację gazową (sekwencja) i jak chciałam założyć to proponowali mi jakieś badziewia że nie bedzie strzelał i takie tam, ale zdecydowałam się na droższą i jestem bardzo zadowolona a przy przebiegach jakie pokonuje napewno sie zwróciła. Spadku mocy nie ma tylko wszystko musi być dopasowane, bo powiem szczerze ze początki wcale nie były ciekawe i wtedy słyszałam właśnie że to dlatego że beemki są wredne do gazowania ale okazało się że za duże wtryski były założone. I od tamtej pory tylko filterek czyszczę i śmiga. Pozdrawiam.