Witam..jestem szczęśliwym nabywcą BMW E46 2.0d z 2002 roku jednak mam problem z kolektorem... W momencie kiedy zaczęły się problemy z odpaleniem na zimnym silniku wymieniałem świece żarowe i wtedy zobaczyłem po zdjęciu kolektora brak jednej klapy wirowej (wcześniejszy właściciel wymieniał silnik bo jak mechanik określił coś wpadło do silnika-już wiem co...i założył stary kolektor bez jednej klapy wirowej). Ponadto druga klapa była ułamana i trzymała się na jednym nicie więc zamordowałem resztę klap wirowych zaślepiając otwory (wkręcając śruby na kleju). Złożyłem wszystko i przez dwa dni było OK. Szczęście nie trwało długo bo zaczęło szarpać silnikiem ,,na zimnym ciężko zapalał i podnosiła się temperatura silnika przy dłuższej jeździe. Więc podpięliśmy u mechaniora kompa, który wskazał błąd na czterech świecach żarowych (który po wykasowaniu dalej się pojawiał) - diagnoza sterownik świec żarowych do wymiany. Kupiłem sterownik i znowu zdjąłem kolektor aby się do niego dostać. W tym momencie zobaczyłem że w kolektorze jest wytopiona część wewnętrzna obudowy plastikowej w miejscu jednego wlotu do silnika przy świecach. Wytopiła się część krawędzi obudowy, która trzyma uszczelkę od wewnątrz i wytopiony plastik przykleił się do wnętrza otworu trochę zmniejszając średnice otworu. Ponadto okazało się że jak wcześniej zakładałem kolektor to zgniotłem nim wężyk podciśnienia który rozdziela dopływ do EGR i gdzieś jeszcze ... I teraz pytanie,,co jest powodem tego wytopienia/wypalenia części obudowy kolektora...?????? Czy ten kolektor jest już do wyrzucenia czy można go jeszcze założyć gdyż uszczelka nie uległa zniszczeniu...? Pozdrawiam.