Skocz do zawartości

dunik

Zarejestrowani
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dunik

  1. Aha, zapomniałem o naj....WPI 1289F, I rej. 7.12.2010 VIN WBAUU51050A490590. Auto wyceniam na 46 tys.PLN
  2. Hej..mam zadbany egz. E 91 z 2010 , silniNk 53b30 218 km ,bogata wersja (automat, x-drive, skóry -sporty, panorama, itd) , przebieg 166800 km, dwa kpl kół . Wymienione profilaktycznie wtryski,cewki, oleje w mostach, silniku i skrzyni biegów.
  3. Mam pytanie- czy jest normą , -np. przebieg- której trzeba się trzymać i wymienić profilaktycznie pompę wody w silniku N53b30? Czy jej usterka jest "słyszalna" ? Coś wskazuje na to, że za chwilę przestanie działać? Mam przejechane 166 tys i się właśnie zastanawiam czy tego nie zrobić właśnie profilaktycznie.
  4. Hej! Znalazłeś coś? Posiadam bardzo zadbane E 91 z 2010 325i przebieg 166 tys bogato wyposażone
  5. Silnik 2,5 w górę z VIN,Mogę w rozliczeniu zaproponować E 91 z 2010 3 litry benzyna, o przebiegu 166 tys -stan perfekcyjny. Oczekuję tylko auta nie wymagającego żadnych napraw, w stanie oryginalnym ( żadne swapy mnie nie interesują), ogarniętego blacharsko i ze sprawnym nie zniszczonym dachem. E 91 jest w doskonałym stanie i oczekiwałbym podobnego w E 36.Oczywiście wszystkie szczegóły ew, transakcji do uzgodnienia indywidualnie, wszystko zależy od stanu oferowanego auta. Na zdjęciach auto które kiedyś było w moim posiadaniu ( E 36) oraz oferowane E 91
  6. Mam ten sam motor w E 91 z 2010 z X-drive....zimą w mieście ( krótkie przeloty, ok 7 km ) spalanie na kompie pokazuje 12/100 , wg moich tankowań ok 13 litrów.Trasa 130-140 ok 10 litrów
  7. DO KKX5- piszesz ,ze masz n53 325i o mocy 250 koni...co tam jest dłubane ,że pali o połowę mniej niż 14 litrów? Mam taki sam , też AT tylko seria czyli 218 km ale w mieście poniżej 12 nie schodzi...i też jeździłem E 326 328 w cabrio, tam średnio 11,5 w mieście było.Jak turbiny nie dokładałeś to raczej przy 250 koniach więcej pali niż te 13 ( mam na myśli cały czas miasto , wiadomo-przebiegi niewielkie, korki itp)
  8. dunik

    CHIPTuning E91

    kkx5- zanim to napisałem poczytałem wcześniej oczywiście o tym ....i jakoś niczego konkretnego się nie doczytałem.Może inaczej=pytam,czy ktoś z forum ma auto po takiej modyfikacji, gdzie ją zrobił , ile kosztowała i najważniejsze- ile już przejechał km i czy miał z tego tytułu jakieś kłopoty? -czyli czy zrobiłby to jeszcze raz od początku ..jak to ocenia... W teorii można wiele a ja mam auto " daily" , nie szykuję się do wyścigów czy rajdów...taki kaprys, nic więcej...Może ktoś z północno-wschodniej części Polski to przechodził? Nie chce mi się jechać do DE czy Francji jak niektórzy tu piszą- gdybym chciał koniecznie mieć ze 300 kuni to bym kupił inne auto (jakby mnie było na nie stać oczywiście)....zadaję pytanie jako biedny człowiek którego portfel nie jest na tyle gruby by wydać ..naście tysięcy zł na modyfikacje. Auto i tak fajnie się odpycha ale zawsze człowiekowi mało..hehe, Ci co mają400 pod maską też szukają więcej
  9. dunik

    CHIPTuning E91

    Cześć! Potrzebuję rady- kupiłem E91 z 2010 z silnikiem 3,0 benz o mocy 218 km . Czy ktoś próbował zwiększyć to do 258km? Lub podobnej wartości? Chiptuning "delikatny" podniesie moc o chyba 7 koni , mocniejszy o 13....a te motory w F30 mają fabrycznie 258 ( pewnie kolektor inny i mapa )
  10. Witam-proszę o ten filmik...dopiero teraz modłem odczytać Pana odp-dzięki za zainteresowanie
  11. Witam- czy może ktoś jest z Podlasia i zna "magika" od miękkich "dachów.Czy jest jakiś warszat w okolicy B-stoku specjalizujący się w dachach cabrio? Jestem od kilkunastu dni posiadaczem takiego aut....nie zdążyłem się jeszcze nacieszyć a już mam niewielki problem(mam nadzieję....) Oddałem auto do umycia i chłopaki otworzyli dach, odpięli akumulator itp. potem okazało się,że dach się nie składa itp....jakoś to poskładali do kupy, ktoś im pomógł bo to norma ponoć....ale przy okazji gdy próbowali go sami zamknąć (prawdopodobnie) -materiał w dolnej części okna "wyszedł" spod gumowej obwódki.Niby błahostka....tłumaczyli ,że dach jest niepoprawnie naciągnięty, że linki "nieułożone", itp.. nie mam o to do nich pretensji bo być może tak jest.Na razie wykonałem kilka tel. i powiedziano mi ,że w tej temp. lepiej nie otwierać dachu, więc czekam latka...ale już korci,żeby dach otworzyć i coś naprawić, a jednocześnie obawa,czy rzeczywiście coś tam jest pochrzanione...aha- kiedy kupowałem to dach został rozłożony i złożony, wydaje się,że wszystko działa... Może ktoś z B-stoku sam jest posiadaczem takiego auta i coś podpowie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.