Skocz do zawartości

artigt

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez artigt

  1. Jak bym bzdury pisał, to dalej wypadały by mi zapłony, a po tym zabiegu już nie wypadają. Silnik dostał wigoru i dźwięku z rur. Dodatkowo zamontowałem x-pipe. Niebo dla uszu. :8) Pozdrawiam i życzę bez awaryjności. :cool2:
  2. Nie rozumiesz. Przyczyną rozciągniętych dźwigienek i zużytych rolek oraz zużytego mimośrodu na valvetroniku są niedrożne katalizatory. Uwierz mi, wywalisz kase na nowe części i pozbędziesz się problemu, aż znów się nie zużyją przez nadciśnienie w cylindrach, czy to tak trudno pojąć :mad2:
  3. Inpa nie pokaże błędu, że katy są zapchane, czasami zasugeruje, że wartości na sądach mają nieznaczne odchylenie i błąd wypadających zapłonów. Jeżeli cewki, świece są OK i nie ma błędu valvetronica, a zapłony wypadają na różnych cylindrach to na 99,9% jest to wina katalizatorów.
  4. Wywaliłem katalizatory i jest malina. :) Mam ziomka, który siedzi tylko w beemkach głównie w vałkach, mówi, że problemy powodują nie drożne katalizatory po przebiegach tych silników powyżej 200tys.km. Olej, który przedostaje się do układu wydechowego, reaguje z sadzą i zalepia/wtapia się w ścianki katalizatora. Na zimnym silniku katalizatory również są zimne, a ścianki wewnątrz zabite. Pod wpływem ciepła się rozszerzają. Podczas uruchomienia zimnego silnika, katy są również zimne i niedrożne. Spaliny, które chcą się wydostać, nie wydostają się efektywnie i powodują cofkę, nadciśnienie w komorze spalania. To nadciśnienie wpływa na valvetronica i wypadanie zapłonów na różnych cylindrach. Mój problem miałem tylko przy obciążeniu na pedał kikdown lub przełączenie na Sport. Podczas jazdy wypadały zapłony. Mój silnik ma 290tys.km. Zanim doszedłem, że to katy. Sprawdziłem cewki, kupiłem irydowe świece, wymieniłem czujnik wału, czujnik temperatury płynu, filtr paliwa i miałem zamiar niepotrzebnie wywalić kase na valvetronici :mad2: Czytając Wasze forum o wypadaniu zapłonów nic nie znalazłem o tym, że winą tego wszystkiego są niedrożne katalizatory. Tylko byście wymieniali i ładowali kasę, a problem był likwidowany na kilknaście tyś. km. i wracał jak bumerang. Gaz dobrze wyregulowany, na dobrych komponentach nie ma prawa wywalić check engine.
  5. Czytam Wasze posty i dalej brak przyczyny wypadania zapłonów, a jedynie naprawa skutków. Myślę, że przyczyną naszych problemów z wypadaniem zapłonów są nie drożne katalizatory. Olej który z czasem przedostaje się poprzez uszczelniacze zalepia katy. Pod obciążeniem zapycha się układ przed katami co powoduje zwrotny efekt, ciśnienie spalin w komorach wzrasta na tyle, że valvetronic wariuje i z czasem mimośrody padają. Póki nie odetka się katów, problemy będą nawracać, a z nimi ponoszone koszty na bezsensowne wymiany, świec, cewek, valvetroniców, wtryskiwaczy, filtrów i pomp paliwa. :mad2: Niebawem udrażniam układ katów + x-pipe. :cool2:
  6. Cześć, Mam ten sam problem w N62 w 4.4i, silnik zagazowany. Wypadanie zapłonów tylko na obciążeniu przeważnie na wszystkich lub tylko na 8 cylindrze, na gazie i na benzynie to samo. Valvetronika nie sprawdzaliśmy, ale objawy wskazują na nie drożne katalizatory. Podczas mocnego obciążenia spaliny nie dają rady się opróżnić i następuje wypadanie zapłonów albo z lewej strony głowicy albo z drugiej lub z obu. Przerabialiście temat niedrożnych katalizatorów ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.