Kratos

Siemka ! :D Od dłuższego czasu walczę z dość częstym przypadkiem czyli z błędami 227 i 228 wskazujących na złą mieszankę paliwa, domyślam się, że podobnych tematów było już sporo ale zazwyczaj rozwiązaniem były pęknięcia kolanka dolnej gumy przy przepustnicy. Problemem jest pojawiający się CHECK ENGINE który potrafi po paru dniach sam zgasnąć żeby znów za jakiś czas się zapalić. :cry: Auto sprawuje się świetnie, nie ma falowania obrotów, nie telepie i raczej nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków, świstów itp które często towarzyszą właśnie przerwanym gumom dolotu. Co zostało wymienione/sprawdzone w celu wyeliminowania tych dwóch błędów : -nowa odma wraz z wężami (żaden ze starych przewodów nie był pęknięty) -wymieniona dolna rura przy przepustnicy i silniczku krokowym (stara była w dobrym stanie bez przetarć itp) -przepływomierz przeczyszczony specjalnym do tego środkiem -nowy filtr powietrza -nowy filtr paliwa z wbudowanym regulatorem -wymieniony silniczek krokowy (stary chodził dość topornie po wyjęciu) -przepustnica wyczyszczona -DISA nie ma żadnych luzów, klapka pewnie siedzi i wraca do swojego położenia, wymieniona uszczelka ponieważ stara była bardzo płaska -nowe dedykowane świece NGK -uszczelka pokrywy zaworów (stara była w świetnym stanie, wciąż była elastyczna prawie jak nówka) Po wszystkim reset adaptacji. Po wymianie silniczka krokowego auto odpaliło się już bez CHECKA ale niestety wrócił po 30 kilometrach. Co robić ? Za chwilę wymienię pół auta a błędy wciąż nie chcą zniknąć i pojawiają się po skasowaniu :mad2: Dodam jeszcze, że często po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu słychać w aucie dziwne "jęczenie" dobiegające jakby spod auta które po 2-3 sekundach znika. Proszę mądre głowy o pomoc :D http://i67.tinypic.com/svpffa.jpg http://i65.tinypic.com/2eo9r3q.jpg

Jeż właśnie zamówiony. Co do maty -jaki jest najlepszy sposób na naprawę bez emulatorów itp ? Słyszałem o prasowaniu tylko jak dostać się do tej maty ? Mam skórzane kubełki co może być dodatkowym utrudnieniem jak się nie mylę :D

Halo halo witam wszystkich ! :D Jest to mój pierwszy post na forum więc proszę o wyrozumiałość . Jestem posiadaczem E46 330Ci M54 z 2000r i od zakupu walczę z błędami P0171 i P0174 które wg forum wynikają z nieszczelności w układzie dolotowym ale to swoją drogą :8) Dzisiaj chcąc sprawdzić prawidłowość działania przepływomierza odłączyłem go i po chwili podłączyłem na pracującym silniku co skutkowało spadkiem obrotów i chwilowym dławieniem się silnika. Po powrocie do środka zauważyłem czerwoną kontrolkę wskazującą na błąd maty zajętości fotela/poduszki powietrznej której o dziwo przed odpięciem przepływki nigdy wcześniej nie było :mad2: Komputer oprócz dwóch wcześniej opisanych błędów niczego więcej nie pokazuje i nie ma jak tego wykasować a kontrolka ciągle świeci się na czerwono. Dodatkowo siedząc w aucie z telefonem w poszukiwaniu podobnych problemów zaczął wariować mi nawiew, mimo ustawienia na najsłabszy nadmuch zaczął dmuchać jak szalony bez możliwości zmniejszenia ani zwiększenia siły nadmuchu - panel przestał reagować, mogę jedynie całkowicie wyłączyć nawiew, po ponownym włączeniu zaczyna znów dmuchać jak szalony :cry: Ma ktoś jakiś pomysł czemu jednocześnie zwariował mi nawiew i wyskoczył błąd maty :?: