Witam, mam problem z odpaleniem BMW 525D jak spadnie temperatura (poniżej 0) na zimnym silniku (np po nocy). praktycznie wszystko już sprawdzone bądź wymienione (wymieniony sterownik świec, wymienione świece wszystkie, wymieniony czujnik temperatury cieczy, sprawdzone ciśnienie na tłokach, pompka paliwa bardzo dobrze trzyma, wtryski w tamtym roku regenerowane (mała korekcja)). Autko kręci, czasami lekko załapie i dalej kręci, niekiedy po jakimś czasie załapie - oczywiście jak wcześniej nie padnie aku. w kompie brak jakichkolwiek błędów. Wiecie może o co chodzi :/ miał może ktoś podobny problem ew może doradzicie kto mógłby się tym zająć :/ Jedyny problem/nie problem jaki udało się zlokalizować to zbyt wysokie ciśnienie na (nie wiem czy dobrze napisze, listwie ?? niby powinna być 300 a jest 500, ale nie czaje o co chodzi, tak mechanik mowił). Mała korekta, pomimo wymiany świec i sterownika wywala błąd ze świecami na wszystkich cylindrach :/