Witam panowie, dzisiaj wymieniłem kilka częsci zawieszenia z przodu, mianowice nowe wahacze, tuleje, drążki i stabilizatory z racji ze było juz dosc mocno ''wyczaskane''. Mechanik ustawił geometrie i przy normalnej jeżdzie samochod prowadzi sie super. Problem zaczyna sie gdy przy 3000obr/min wcisne gaz do konca jadąc na prostej drodze włacza sie kontrola trakcji tak jakby tylne koła sie ślizgały i gdzieś gubiły przyczepnosć, opony wymienione w pazdzierniku 2017, sprzęgło w jak najlepszym porzadku, sprężyny wygladają ok. Jest opcja ze gdzieś zawieszenie z tyłu ma jakies luzy? Ktoś juz sie spotkał z tym problemem i jak go rozwiązał? Dzieki z góry za pomoc