Hej! Wiem, że było dużo tematów, ale generalnie nie jestem pewien co do informacji w nich, więc opiszę swoją sytuacje i może komuś to później posłuży jak dojdziemy do jakiegoś wniosku. Moja bawarka stała 2 tygodnie w garażu przy chłodniejszych temperaturach. Po powrocie postanowiłem pojeździć trochę i zauważyłem, że temperatura silnika już nie zachowuje się tak jak się zachowywała. Nawet jak przejadę 30km to temperatura silnika nie osiągnie pionu całkowitego ale w kabinie robi się ciepło, nawet bardzo, zależy jak ustawie temperaturę. Jak jadę szybciej to temperatura spada poniżej albo równo z pierwszą kreską. - Test7 - 75 stopni, jak jade szybko to spada do 69 nawet. - Na postoju auto osiąga pion lecz też to trwa - spalanie 7.9 (pokladowe) - Żaluzja cały czas zamknięta, otwiera się po zgaszeniu. - Na wyłączonym ogrzewaniu jest lepiej, jak włącze ogrzewanie to znow spada o kilka mm Pytanie czy to na pewno główny termostat? Czy zacisnąć wąż i wtedy pojechać do pracy i zobaczyć czy będzie lepiej?