W moim przypadku auto odpalało na pstryk aż do momentu kiedy temp spadła do -3 wtedy zakręcił sam na dwa razy i odpalił . Dwa dni później zrobiło się -10-12 auto stało na zewnątrz i przy próbie odpalenia rozrusznik kręcił kręcił i kręcił i to wszystko zero reakcji. Zdziwiłem się bo 2 lata wcześniej zmieniałem komplet świec żarowych. Byłem niestety zmuszony poczekać kilka dni na odwilż :duh: bo nie było go jak ruszyć . Gdy pojawiło się 0 stopni odpalił jak zwykle idealnie więc nie kusząc losu od razu przejechałem do mechanika. Były błędy sterownika świec po podłączeniu do komputera. Po wymianie sterownika świec żarowych odpala na pstryk i przy -10 niżej nie miałem jeszcze okazji. Koszty naprawy to nowy sterownik beru i robota 500zł . Opisałem problem bo znowu ludzie dają na forum takie rady że nic tylko poszukać siekiery i porąbać auto na kawałki . Pozdrawiam .