Witam, mam problem, a właściwie miałem i nie wiem czy to nie cos groźnego. Dzisiaj pojechem sobie żeby troche polatać bokiem, po pewnym czasie usłyszałem dziwne pukanie od prawego tylnego koła, tak jak by w jednyn miejscu cos było nie tak i stukało, jak przyspieszałem było słychać coraz szybciej i głośniej, przy puszczaniu gazu przestawało, a przynajmniej cichło. Nie ryzykowałem, że coś sie "urwie" i pojechałem do domu, ale w połowie drogi ten dźwięk calkiem ucichł, później jeszcze latałem bokiem, ale już nic nie było, jak myślicie co to moglo być? Mam szpere 25% fabryczną, ale chyba to nie jej wina, bo dalej działa.