Witam, ostatnio przez przypadek zajechałem do komisu w Niemczech i natknąłem sie na BMW 730 z roku 2004. Samochód serwisowany po pierwszym właścicielu, jeszcze handlarz nie zdarzył go wyrejestrować. Z zewnątrz auto wygląda w porządku, ma tylko tylny stłuczoną delikatnie lampę i małe wgniecenie obok niej (winna jest ponoć pogoda z zeszłej soboty, było naprawdę ślisko i nawet ciężko było iść pieszo), oraz ma z przodu delikatne otarcie, ledwo widoczne. Przejechał sie nim mój kuzyn który także posiada BMW w wersju 530 i jest fanem marki. Jednak w swoim samochodzie które kupił i które miało być super musiał wymieniać prawie wszystko xd. Po jeździe próbnej stwierdził ze auto delikatnie stuka z prawej strony z przodu, oraz słychać pod samochodem dziwne stukanie(pod siedzeniem pasażera za kierowcą). Stukanie jest związane z układem wentylacji, ponieważ w momencie wyłączenia klimatyzacji przestaje stukać. Samochód jest wyceniony na 7500 euro. W naprawę lampy oraz w gniecenia trzeba zainwestować jasies 400 euro. Samochód ma przejechane 207 tys, natomiast w książce serwisowej ostatni przegląd to podajże 189 tys km w aso. Chciałbym poprosić o sprawdzenie vin i ogólną podpowiedz czy samochód faktycznie jest wart tych pieniędzy. Po ewentualnym zakupie pierwsze co mam w planach to pełen serwis