E90 318i kilka miesięcy temu nabyłem autko, zabrałem się za usuwanie wycieków oleju bo trochę ich było,spalanie jak w tytule, uszczelki u podstawy filtra, uszczelka pokrywy zaworowej, vanosy, dziś chciałem zabrać się za odmę, sprawdzić jej nr i zamówić. udało się wyjąc bez demontażu kolektora wiec bylem szczęśliwy. po wyjęciu...niemiła niespodzianka... :/ nie tylko wycieki okazały się problemem znikającego oleju.w odmie i przewodach ślady biało, żółtej mazi w postaci musztardy. Pytanie za co zabrać się w tym momencie? dymienie na zimnym silniku na biało tez występuje wiec czyżby uszczelka głowicy? Mam zdj z demontażu odmy ale nie bardzo ogarniam jak je udostępnić...jak ktoś chciałby pomoc to mogę wysłać .