O.G.

Do wszystkich M20BXX jest taka sama, więc wrzucam do E34, bo chyba najwięcej ich wyszło z tymi silnikami. Nowa - już tylko w ASO - za ok. 900 zł - niby nie jakiś koszmar, ale też nie grosze. Chcę wymienić na wszelki wypadek - obecna nie szwankuje, ale planuję trochę pokusić los w nowym sezonie i głupio by było, jakby pompa zawiodła na czerwonym polu. Wiem już, że pompy oleju się regeneruje, ale jak popatrzyłem na ceny części w ASO, to chcąc wymienić wszystkie koła zębate, filtr i zaworek + robocizna - wyjdzie więcej niż nówka w ASO. Podobno pompa z turbo diesla daje lepsze ciśnienie i jest kompatybilna. To jest ciekawa opcja, o której kiedyś gdzieś słyszałem. Ciekawa też kosztowo, bo w ASO pompa do 324 td kosztuje 700 zł (a 900, jak do M20BXX). Ale z drugiej strony, to jak 30 lat temu inżynier w Monachium zaprojektował coś do 324td i nie powiedział, że to będzie też dobre do mojego 325e, to jakoś nie mam odwagi być mądrzejszy. Ma ktoś jakieś doświadczenia w temacie?

Kupię sprawne radio BMW Bavaria C Professional Rds oferowane z tego co wiem przez BMW w latach 1989-1992 do E31, E32 i E34. Nie wiem czy do E30 Można je było zamówić, choć pewnie tak, jeśli klienta było stać. Cechy charakterystyczne: mnóstwo guzików i 2 wyświetlacze. Kontakt mejlowy lub PW.

Dziękuję za wszystkie rady. Niestety zmarnowałem ze 2h w wiedeńskich korkach, żeby zobaczyć ten pojazd. Samochód rzeczywiście wygląda na bezwypadkowy. Tylko wygląda, bo nie chciało mi się nawet wyciągnąć czujnika. Okazało się, że jest od 3 lat wyrejestrowany. Widać, że stoi pod chmurą. Uszczelki wszystkie zmurszałe. Korozji nie widać, ale ma mnóstwo amatorskich zaprawek. Aż dziwnie dużo jak na taki przebieg. Z resztą nie wiem po co, to piszę, bo i tak nikt tam nie pojedzie, bo nie warto. Spodziewałem się perełki, a jest pośledni wóz z ceną z kosmosu.

Akcyza niestety boli. Sumarycznie wyjdzie jakieś 22 kzł. Wiadomo, że to sporo, jak na E34. Ale czy za dużo? W jakich cenach sprzedają się najlepsze egzemplarze w obrębie Polski?

Dodam, że szukam przyszłego klasyka, a nie samochodu do jazdy na co dzień.

http://www.autoscout24.de/details.aspx?smid=CoCo-SM-TL-S&id=246236448 Wiem, że mało zdjęć i za małych rozmiarów, ale może ktoś nawet z takich dostrzega jakieś "za" lub "przeciw"? Będę oglądał ją w czwartek rano. Wiem, że cena jest wysoka, ale czy całkiem z kosmosu czy warta zapłacenia, jeśli samochód nie będzie miał żadnych wad? Podobno jest całkowicie bezwypadkowy i wszędzie ma oryginalny lakier. Data for vehicle identification number: WBAHC11050BC72742 Model description: 525I Market: Europa Type: HC11 E-Code: E34 Chassis: Limousine Steering: links Doors: 4 Engine: M20 - 2,50l (125kW) Drive: Heckantrieb Transmission: manuell Body Color: Luxorbeige Metallic (219) Upholstery: (7273) Production date: 13.09.1989 Assembled in: Dingolfing Code Sonderausstattung Optional Equipment S209A Sperrdifferenzial Differential lock 25% S285A BMW LM Rad BMW Styling BMW LA wheel BMW Styling S314A Aussenspiegel / Fahrerschloss beheizt Door mirror / driver's lock, heated S401A Schiebehebedach elektrisch Lift-up-and-slide-back sunroof, electric S410A Fensterheber elektrisch vorne Window lifts, electric, front S428A Warndreieck und Verbandstasche Warning triangle and first aid kit S464A Skisack Ski bag S510A Leuchtweitenregulierung Headlight aim control S520A Nebelscheinwerfer Fog lights S562A Leseleuchte Reading light S570A Stärkere Stromversorgung Reinforced power supply S687A Radiovorbereitung Radio preparation L804A Länderausführung Schweiz National version Commonwealth

Uprzejmie proszę o rozkodowanie numeru VIN: WBAAD310301552981 Odpowiedź najlepiej na PW. Thanks from the mountain.

Dzięki. Choć na gratulacje chyba za wcześnie. Trzeba głowicę uzbroić jakoś w miarę porządnie, a jednocześnie bez rujnacji finansowej. Chcąc włożyć w nią same nowe części włącznie z zaworami, wydałbym grubo ponad 5000 zł i to na porządne zamienniki a nie na oryginały. To raczej opcja nierealna. Stąpając twardo po ziemi, chcę zastosować używki w bardzo dobrym stanie. Zawory w M30 nawet po paruset tysiącach kilometrów rzadko kiedy wymagają wymiany, więc mimo, że uzbrajanie nie odbędzie się "na bogato" liczę na satysfakcjonujący efekt.

No i stałem się szczęśliwym posiadaczem nowiutkiego-dwudziestoparoletniego nieużywanego kompletnego bloku M30B28 i takiejż głowicy (tyle, że nieuzbrojonej) :D Także baza solidna do zrobienia czegoś fajnego jest. Ale brakuje oczywiście w moim przypadku wiedzy. Plan mam taki: - nabycie części do uzbrojenia głowicy - wyjęcie starego silnika i wszystkiego z komory - zrobienie przez blacharza ładnie komory - uzbrojenie głowicy - wsadzenie nowego silnika Czas na zbieranie części mam do wiosny (choć jak nie zdążę, to nic złego się nie stanie). Na początek mam takie pytania: 1. co poza elementami silnika warto i co za tym idzie koniecznie trzeba wymienić przy okazji posiadania pustej komory silnika, żeby nie płacić parę razy za tę samą robotę (wyciąganie silnika)? Przy swojej miernej wiedzy na ten temat wymyśliłem jedynie poduszki silnika, nie mam jednak wątpliwości, że jest mnóstwo innych rzeczy, które warto w tej sytuacji wymienić. 2. Co z części do głowicy warto na 100% kupić od razu nie czekając na rozebranie starej? Z góry dziękuję za wszystkie rady, tudzież za "cynk" jakby coś z potrzebnych mi elementów było okazyjnie do kupienia. Czasu jest sporo, więc liczę, że jakieś promocje czy wyprzedaże się trafią Będę wdzięczny za wszelkie informacje na ten temat.

Sam sobie odpowiem, może ktoś tu kiedyś zajrzy i mu się to przyda. Przez rok użerania się z tematem nie spotkałem ani jednej osoby w pełni zadowolonej z regeneracji przekładni ślimakowej. Zawsze było jakieś "ale". Tak więc koniec końców udało mi się znaleźć i założyć przekładnię po mniejszym przebiegu niż moja, z niewielkim bardzo luzem (każda przekładnia ślimakowa nawet fabrycznie nowa posiada minimalny luz). Kosztowała 1/3 tego co regeneracja, a efekt lepszy. Trzeba tylko cierpliwie szukać i kupić z zaufanego źródła, najlepiej mając szansę przed wymontowaniem z dawcy przejechać się i sprawdzić osobiście, co by nie kupić śmiecia. No i nie warto patrzeć na wygląd. Moje doświadczenia były takie, że najbardziej zużyta wewnętrznie przekładnia, była zewnętrznie najmilsza dla oka.

BMW, Fiat, Ford... To nie kwestia marki samochodu tylko marki sprężyn. Widać sprężyny ze średniej wydawałoby się półki (Lesjofors, CS Germany takimi chyba są - przynajmniej cenowo) nie dają rady. Na przyszłość tylko oryginały, a jeśli nie, to tylko z najwyższej półki zamienniki.

A czy jest sens kupować nowy blok kompletny (z tłokami, pierscieniami,miską olejową, pompą oleju,filtrem oleju wraz z obudową, osłoną rozrządu z łańcuchem i prowadnicą) z nową, ale nieuzbrojoną głowicą? Bo mam taką możliwość, ale kosztuje to conajmniej tyle co kompletne uzbrojenie głowicy i w związku z tym, zastanawiam się czy warto, skoro chyba większe prawdopodobieństwo jest, że to właśnie drobne elementy głowicy są zmęczone a nie blok... Choć Miłosz pisał ongiś na forum E24, że u niego po remoncie głowicy silnik dalej puszczał dymki tak samo, jak przed remontem, co oznaczało, że to raczej pierścienie były nieszczelne. Wówczas taki zakup o którym wyżej napisałem byłby całkiem rozsądny, nie :?:

Pięknie dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Czy jednak z mojej głowicy (prawdopodobnie po 350.000 km) nic nie ma szans się nadawać do ponownego założenia? Pozdrawiam

Odświeżam swój temat sprzed lat na fali licznych doświadczeń w międzyczasie. Lesjofors absolutnie nie daje rady. Szczególnie z przodu. Po pół roku i dosłownie paru tysiącach kilometrów przód siada i jazda po leżących policjantach bez zahaczania o nich jest możliwa tylko z naprawdę bardzo bardzo niską prędkością. Przećwiczone na dawno już sprzedanej 318ti a także przez kolegę na Fiacie Stilo (któremu poleciłem je zanim sam się sparzyłem :evil: ). Z kolei jakiś czas temu w Mondeo III założono mi CS Germany z przodu. Nigdy nie szalałem na progach (zastanawiam się czy Ci którzy 50-tką przejeżdżają przez nie to wyłącznie użytkownicy samochodów służbowych czy czystej krwi debile) i dobrze, bo CS Germany podobnie, jak Lesjofors są za miękkie (albo mają za mało zwojów) i przód jest obniżony w stosunku do oryginału. Jedno szwedzkie, drugie niemieckie, a wszystko niewiele warte, wbrew temu czego możnaby się spodziewać.

Jako księgowy, a nie mechanik, mam pytanie w zasadzie słownikowe: Co dokładnie znaczy pojęcie "uzbrojenie głowicy"? Co należy posiadać aby uzbroić nową, nieuzbrojoną głowicę silnika M30 (wałek, dźwigienki, sprężynki, zawory, coś jeszcze?) ? Ile mogą kosztować części potrzebne do tego? Gdzie tych części poza ASO i InterCars szukać? Których producentów części w tym wypadku brać pod uwagę, a których szerokiem łukiem omijać? Kupować z bólem portfela komplet części nowych w ciemno czy dopiero po rozebraniu starej głowicy i stwierdzeniu co się nadaje, a co już powinno być wymienione? No i w końcu komu w Warszawie lub bliskich okolicach taką czynność warto zlecić? Wiem, że pytań jest sporo. Dlatego tym bardziej będę wdzięczny za wyczerpujące odpowiedzi/podpowiedzi. Pozdrawiam, Mikołaj