Skocz do zawartości

AndrzejLDZ

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AndrzejLDZ

  1. Witam po przerwie. Sytuacja chyba opanowana: zakup używki + wymiana w niezależnym serwisie (o specjalizacji BMW). Jest dobrze, mam nadzieję, że parę kilo-kilometrów przejadę:) Auto chodzi równo na każdych obrotach, wreszcie można normalnie ruszać, turlać się po mieście itp. Z tego co na szybko rzuciłem okiem w INPĘ chyba czeka mnie jeszcze zakodowanie nowego kodu wtrysku, swoją drogą słabo trochę, że panowie w serwisie tego nie zrobili... Podziękowania dla wszystkich piszących w wątku, w szczególności dla kolegi maniek21112. Pozdrawiam, Andrzej
  2. Wielkie dzięki za aktywność w temacie! :) Planuję się rozejrzeć za używką od dobrego sprzedawcy, szukałem i są to ceny w granicach 300zł, da się też znaleźć z 'kartą pomiarową' i to rozważam. Musze się zagłębić bardziej w temat modelu wtryskiwacza oraz zmierzonych na karcie parametrów. Wymianę raczej zlecę mechanikowi (ale skoro to prosta czynność to prawdopodobnie "zwyczajnemu' mechanikowi polecanemu przez znajomych, a nie "od BMW"...). Z tego co czytałem na forum ogarnę kodowanie w INPA bo podobno nie jest to skomplikowane? Pozdrawiam, Andrzej
  3. Własnie nie mam pewności co do normy emisji spalin. Nie udało mi się rozkodować tego w VIN-dekoderach. Posługując się katalogiem real-oem wychodzi na EU4. W weekend zajrzę pod maskę, może uda się po kodach na wtryskach określić jakich potrzebuję. Pozdrawiam, Andrzej
  4. Witam, jakie koszty w Łodzi na Stylowej? Pozdrawiam, Andrzej
  5. Witam ponownie, niestety wyjeździłem prawie pół baku z LM i jest nawet odrobinę gorzej (może to wina mrozu...). Zawitałem wczoraj do niezależnego serwisu BMW w Zgierzu (dawniej Kasprowicza, obecnie Aleksandrowska). Panowie potwierdzili moją diagnozę - 4. wtryskiwacz do wywalenia... Bardzo odradzali montaż używki, zalecili regenerację. Niestety koszt to ich zdaniem 600-800zł + 150zł za wymianę. Da się gdzieś w okolicy Łodzi dobrze, ale i trochę taniej? (nie uśmiecha mi się pompowanie 1000zł w tą regenerację, to już wolę kupić komplet nowych dobrej klasy opon 16', bo moje już wołają o emeryturę :( ) Pozdrawiam, Andrzej
  6. Dziś zalałem całą puszkę preparatu LM na około 30 litrów ropy Statoil "Arktyczny Miles Super" (bo tyle miałem paliwa w baku). Przejechałem już lekko ponad 40 kilometrów (w tym parę po ekspresówce) i niestety przy powolnej jeździe/ruszaniu itp. denerwujące objawy nie ustąpiły :( Za to na trasie ma kopyto, także myślę że moc w miarę w normie... Dziwne to trochę, dla mnie skoro wtrysk nie podaje dobrze na jeden gar to powinien jechać jak 3,5 cylindrowiec... a odpycha się wcale nieźle... Jakoś się przemęczę po mieście ze 100 kilometrów i jak nic nie będzie lepiej to chyba czas na serwis... Pozdrawiam, Andrzej
  7. Dzięki za odzew! Mam mieszane odczucia co do stosowania LM... dużo złego wyczytałem o preparatach "czyszczących wtryski"... Filmików z LiveDaty (bo domyślam się że o to chodzi) chwilowo nie mam jak zrobić, bo niestety bateria w lapku zakończyła już swój żywot i trzyma około minuty... Mnie także niepokoją wskazania na 4 cylindrze. Teoretycznie korekty wtrysków na forum zalecają sprawdzać na jałowym i te są fajne, ale mimo wszystko błąd 4B11 wraz z reakcją wtrysków na dodanie gazu dają do myślenia. Nie wiem jaka jest historia wtrysków w tym aucie, bo zostało sprowadzone z Niemiec w maju i od tamtej pory jeździ u mnie i tankowane jest polskim paliwem... Lotos/Orlen Verva/Statoil/Statoil Super. Do tej pory nie stwarzało problemów, chociaż muszę dodać, że jeżdżę niewiele (powiedzmy 1000km miesięcznie). Auta nie chcę męczyć codziennym kulaniem się po mieście więc chyba będę musiał udać się do serwisu... Pozdrawiam, Andrzej
  8. To mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich:) Mam też nadzieję, że to forum będzie bardziej przyjazne dla początkujących niż konkurencyjne:) Auto: E46 320d(CR) 150KM 2003r. manual 6b Problem: Po rozruchu zimnego zauważalnie gorsza praca, głośniejsza, mniej równa, większe wibracje na fotelu. Jazda w granicy 2000rpm. utrudniona i nieprzyjemna: lekko czuć Ursusem:/ wrażenie podduszenia motoru, niedoboru mocy, lekkiego telepania się motoru. W miarę nagrzewania objawy stają się mniej nasilone, po osiągnieciu pionu na wskaźniku temperatury auto chodzi znacznie lepiej (można spokojnie podróżować na 6 biegu, powyżej 1800 obrotów ma moc, telepanie na wyższych obrotach też prawie niezauważalne. Jednak turlanie się po mieście nie należy do przyjemności, średnio się rusza, poniżej 1800-2000 obrotów pozostaje wrażenie telepanie, niedostatku mocy itp. Trudno opisać te objawy, może dane z INPy coś Wam powiedzą. INPA: Jest tylko 1 (powracający) błąd 4B11 (sugeruje problem z wtryskami): http://images.tinypic.pl/i/00854/5pcs5lisqqyj_t.jpg Korekty wtrysków na ciepłym silniku na jałowym: http://images.tinypic.pl/i/00854/9ggvodhw4dfd_t.jpg Korekty wtrysków na ciepłym silniku 1500rpm na postoju (w zasadzie każde dodanie gazu na postoju lub w czasie jazdy daje podobny odczyt): http://images.tinypic.pl/i/00854/rszbbtxmuj05_t.jpg Problem pojawił się w zasadzie nagle: trasa 100km, 2 dni postoju, odpalam i… coś jest nie halo:/ Tankowanie było jakieś 500km wcześniej (raczej dobra stacja, uczęszczany Statoil…). Obstawiacie wtryski ? 4? Jest sens zalewać preparat LM czy serwis…? Pozdrawiam, Andrzej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.