Siema mam mega poblem.. Po wyciagnieciu i wyczyszczeniu EGR oraz odmy beata pali jakby na 4 cyl i cala sie trzesie,obroty ponizej 500 chwile faluja i gasnie. Dziwne buczenie jakby z pod kolektora ssacego i cos tyka co 2 sekundy.. Dzis zauwazylem ze po zgaszeniu silnika slychac jakby sie cos iskrzylo w okolicach ostatniej cewki.. Po odpieciu przeplywki chwile chodzi prawie normalnie,obr troche wyzsze ale nie trzesie,jednak po chwili obr spadaja i beti gasnie.. Podobno to jakas pierdola ale nie moge namierzyc problemu a serducho krwawi jak widze i slysze co sie z nia dzieje :/ Szukalem tematu ale nie moge namierzyc a zalezy mi na jak najszybszym zdiagnozowaniu problemu . mam 2 filmiki i jak cos moge wyslac .. Z gory dziekuje a pomocnym niech Bog w Beatach wynagrodzi ! ;)