Generalnie problem został rozwiązany, aby być fair wobec użytkowników forum - opiszę jak wyglądała naprawa i co został o zrobione, aby dojść do rozwiązania. Została zdjęta kanapa tylna, przetestowana na krótko pompa poprzez podłączenie(do pompy podłączone są dwie pary kabli, podłączając akumulator do pary o grubszych kablach można sprawdzić pompę, brąz to masa - nie należy jednak zakładać tego za oczywistość) jej na krótko do akumulatora, pompa okazała się sprawna. Diagnostyka na kilku programach nic nie wykazała. Została prześledzona droga po kablach(przy podłodze znajdują się listwy trzeba je, zdjąć są na zatrzaskach, pod nimi są kable{jeżeli nie widać całego kabla można na końcu wbić igiełke w kabel i sprawdzić czy nie jest nigdzie przerwany, lepiej jednak obejrzeć kabel, aby wyeliminować zwarcie }) oraz sprawdzone wszelkie połączenia(piny,styki,wszystko co z "czymś" się łączy). Sprawdzone zostały wszystkie bezpieczniku. Aby wyjąc płytkę z bezpiecznikami, trzeba było zdjąć, dużą cześć kokpitu. Bezpieczniki okazały się sprawne. Po odlutowaniu przekaźników stwierdzono, że są sprawne. Komputer sterujący, znajdujący się pod maską z lewej strony przy szybie(komputer znajduję się pod czarną osłoną zamknięty jest dwoma suwakami) okazał się sprawny. Z pinu(czarno-fioletowy kabelek idący od kompa do płytki z bezpiecznikami) aktywującego pompę podawana była masa - jako sygnał inicjacji pompy, czyli poprawnie. Mimo poprzedniego stwierdzenie, że przekaźniki są rzekomo sprawne :duh: , zostały jednak wymienione. Pomogło :cool2: . Tak więc jeżeli po za układem stwierdzicie, że przekaźnik jest sprawny nie dawajcie temu do końca wiary. Przekaźnik kosztował 20 zł :D .Koszt wykonania takiej naprawy w serwisie to 500 zł :mad2: . Może komuś pomoże.