Mam od wczoraj BLOSa. Sam go zamontowałem (mam instalację 2G) pomiędzy przepływomierzem, a przepustnicą - zamiast klapy antywybuchowej. Od razu po montażu i bez żadnych regulacji, silnik pracował normalnie, ale kręcił tylko do 3,5 tys. Wywaliłem attuator i kręci się do końca obrotomierza (oczywiście pod obciążeniem). Pojechałem jeszcze na analizator spalin i tam ustawiłem grubą śrubą przy 3 tys. obr. CO na 0,07%. Niestety na wolnych obrotach cienką śrubą udało mi się ustawić najmniej 2,8% CO - trochę dużo, ile jest u Was? Komputera gazowego nie regulowałem, bo nie wiem jaką rolę miałby pełnić po demontażu attuatora.