Panie i panowie podpinam się do postu-wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na padnięty dwumas w moim turasie, nie będę spamował bo każdy ze wszystkich opisanych w dyskusji objawów uszkodzonego dwumasa u mnie jest. Rzecz w tym że dodatkowo coś ewidentnie trze , odgłos dochodzi spod silnika, im szybciej lecę tym szybciej coś tam mieli. Zaciski, tarcze, klocki itd itp wykluczam, bo na podnośniku koła chodzą leciutko i bezgłośnie...a no i jest coś takiego, że jak rozpędze karawan i puszcze gaz to przez pare sekund toczy się lekko a potem coś nagle go 'łapie' i hamuje....Ma ktoś pomysł co to może być?