Skocz do zawartości

Metarix

Zarejestrowani
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Metarix

  1. Dzień dobry, Temat rozwiązany. Tak jak kolega napisał wyżej - korki nie działają zamiennie, pierwsza chłodnica była nieoryginalna, natomiast korek kupiłem w aso oryginalny, dlatego pojawiał się wyciek. Kolejna sprawa z kolejna chłodnicą - również zamiennik, jednak w tym przypadku mechanik dał ciała i pomylił korki, założył od manuala, a powinien założyć od automata( 320d w automacie), dlatego podobno pojawiał się wyciek. Finalnie założona jest kolejna nowa chlodnica, z odpowiednim korkiem, przez mechanika znającego temat, na ta chwile brak jakichkolwiek wycieków. Dzięki za pomoc
  2. Na dniach zamówię tester Co2, jednak nawet gdyby dmuchało w układ, to od tego jest korek zbiorniczka wyrównawczego, przez który powinno wywalić nadmiar ciśnienia, jednak wyrzuca tylko i wyłącznie przez korek spustowy chłodnicy( tak to wyglada - z tamtych okolic). Leje się ciągłym strumieniem aż wyleje się 2-3l, lub do momentu dolania chłodnej wody i wtedy przestaje kapać. Trzymanie samochodu na parkingu na obrotach 2k nie powoduje żadnego wycieku.
  3. Cześć grupo, Mam następujący problem z BMW e91 320d m47 - wywala płyn przez korek spustowy w chłodnicy podczas miejskiej jazdy. Ale od początku: Kupiłem samochód z wklejonym korkiem spustowym - właściciel poinformował mnie o tym fakcie, ze jest do zmiany, ponieważ połamał zaczepy jak spuszczał płyn. Tak wiec tak zrobiłem, kupiłem ori korek w aso BMW, po założeniu nic nie ciekło, ale na drugi dzień zaczęło już kapać, a następnie lać się z niego. Zaprowadziłem samochód do mechanika, który od razu zamówił nową chłodnice, poskładał, odpowietrzyl i nic nie kapało do momentu gdy zrobiłem 200km po autostradzie i stanąłem w korku, po chwili zaczęło lać sie jak z podlewaczki (okolice korka spustowego, lewa strona chłodnicy), zatrzymałem sie, poszedłem kupić wody, dolalem 3 litry, kapać przestało i tak przejechałem kolejne 150km bez ubytku płynu. Niestety problem pojawia sie ciagle gdy robię dłuższa trasę w korkach. Codzienne dojazdy do pracy po 15 km w jedna stronę nie powodują żadnego ubytku, pod samochodem nie ma ani jednej kropli, nawet gdy próbuje odpowietrzyć pod blokiem i chodzi samochód godzinę, albo i dłużej nie ma żadnego wycieku. Natomiast, podczas jazdy w korkach wywala wode, wystarczy ochłodzić samochód i dolać wody i nie ma wycieku. Podpowiedzcie już, bo dzisiaj dalej wrócił samochód od mechanika, ponieważ problem zdążył sie w trasie - mechanik porozbieral, oring zmienił, pieniądze wziął i mówił ze będzie dobrze - i było do czasu aż stanąłem tego samego dnia w małym korku i wywaliło płyn korkiem spustowym z lewej strony chłodnicy. Teraz tak, korek zbiorniczka wyrównawczego zmieniłem na 1,4bar, temperatury podczas jazdy trzyma w granicach 91-94 stopnie, tak samo w mieście. Jest w stanie ktoś coś podpowiedzieć? Na 30.06 jestem umówiony do kolejnego mechanika, a nie chce płacić kolejny raz za niezrobiona rzecz.
  4. sterownik podmieniałem, te same błędy - pisałem już o tym. Tak samo obstawiałem konwerter po zmianie sterownika, też wymieniony na sprawny i nic się nie poprawiło, dalej tak samo, może pompa oleju ? Wydaje mi się, że nie robi takiego ciśnienia jakie powinno być, no nie wiem już sam.
  5. 2 błędy: 100 i 101, 100- różnica prędkości skrzyni i silnika, a 101 - uszkodzona pamięc e-prom w sterowniku, choć sterownik był podmieniany i bez poprawy. wydaje mi się, że temperatura skrzyni jest poprawnie odczytywana przez sterownik, zresztą zaraz pewnie by wywaliło błąd. Może uszkodzony dyferencjał ? Teraz jak się tak zastanowię to miałem kapcia w lewym tylnym kole, siedział gwóźdź, codziennie pompowałem, ale tak jeździłem przez 2 tygodnie i od tamtej pory zaczęły się problemy ze skrzynią. Most jest lekko zapocony, ale nie wydawał żadnych dziwnych dźwięków, także raczej nie będzie wina tego, czy się mylę? Jak sprawdzić inaczej ?
  6. Ogólnie to się zastanawiam czego to może być przyczyna, bo jak samej skrzyni to wyciągnę i zawiozę do naprawy, a jak czegoś innego, to nie bardzo mam jak zaprowadzić samochód, bo mam daleko, dlatego wolał bym się upewnić czy nie mogę przypadkiem zawieźć samej skrzyni :)
  7. więc tak, auto wróciło od elektryka który przejrzał całą instalację, stwierdził że czujniki w skrzyni działają prawidłowo, rzeczywiście mam dwa czujniki z tego co powiedział, na wejściu i na wyjściu skrzyni(nie zlokalizowałem ich) - stwierdził, że prędkość obrotowa skrzyni różni się od prędkości obrotowej silnika. Problem z płytą sterującą (mechatronika) nie może być ponieważ ją całą podmieniłem, była w skrzyni która w stu procentach działała poprawnie, a po podmianie nic się nie zmieniło, ani lepiej, ani gorzej. Skrzynia przed usterką działała poprawnie, nie szarpala oprócz problemu z wrzuceniem tego jednego biegu :) Usterka nastąpiła po ponownym odpaleniu auta, wcześniej wszystko było ok, nie ślizgała, dalej nie ślizga, ciągnie tak jak powinna, choć teraz bardzo często przechodzi w tryb awaryjny :)
  8. Konwerter został podmieniony - bez poprawy Sterownik został podmieniony - bez poprawy Ktoś ma jakieś pomysły czego to może być wina ? Błędów silnika nie ma, wszystkie opony są takie same, wcześniej na tych oponach samochód jeździł normalnie. Dziwna sprawa bo u mnie nie ma czujnika prędkości obrotowej skrzyni, to normalne ?
  9. Witam, kolejny problem z automatem w bmw e38. Posiadam skrzynię 5hp30 i skrzynia miała problem z wrzuceniem 4 biegu, tzn. wrzucała go z lekkim szarpnięciem, ale gdy miała być ta zmiana z biegu 3 na bieg 4 to wrzucała na 1-2 sec. tak jakby luz, tj. obroty rosły a auto nie nabierało prędkości, ale tylko przez 2 sec. Od paru dni pojawił się nowy problem, luz nie występuje, ale za to skrzynia zmienia bardzo późno biegi. Muszę kręcić silnik do około 5 tyś. obrotów żeby wrzuciła kolejny bieg i jest tak z każdym. Wydaje mi się, że problem się nasila i muszę coraz wyżej kręcić. Na pierwszym biegu gdy ruszam jest pewna dziwna rzecz, gdy nie uda mi się zmienić na drugi bieg i skończę np. na tych 3 tyś. obrotów i puszczę nogę z gazu to skrzynia wrzuca tak jakby luz, z górki nabiera prędkości, a jak wcisnę gaz to przez zakres 3 tysięcy obrotów nic się nie dzieje, dopiero po przekroczeniu tych 3 tysięcy auto dalej ciągnie. Zmieniłem panel z zaworami, bo byłem pewny, że któryś elektrozawór wysiadł, niestety nic się nie poprawiło. Pojechałem podpiąć pod komputer i błąd jaki się ukazał to: nastawnik ciśnienia 2 / przerwa. - postanowiłem zlokalizować problem i zacząłem szukać po kolei, zaczynając od sprawdzenia starych elektrozaworów, każda cewka się załącza, później przeszedłem do sprawdzenia ciągłości przewodów idących od skrzyni do sterownika i tu moje zdziwienie, brak jakiejkolwiek przerwy. Więc padło na sterownik, pomyślałem, że mógł zostać uszkodzony i błąd jaki pokazuje to przerwa. Dzisiaj podmieniłem sterownik i o dziwo nic się nie naprawiło, skrzynia jak jeździła tak jeździ, pojechałem jeszcze raz sprawdzić błędy, ale podpiąłem pod inny komputer i pokazało 2: 1/2 czujnik biegu pierwszego 100 i błąd nr. 2 to: 1/2 czujnik biegu drugiego 101, od czasu gdy podpiąłem drugi raz komputer i skasowałem te 2 błędy skrzynia przechodzi czasem w tryb awaryjny i ciągnie tylko na jednym biegu. Moje pytanie brzmi, czy ktoś wie co może być ? Czy to może być wina konwertera ? Czy może któryś czujnik padł ? Dodam, że te dwa czujniki które są przy elektrozaworach również zostały podmienione, może jest jakiś inny ? Możliwa jest przerwa między dwoma sterownikami ? Czy skrzynia może być zapowietrzona i występowały by takie objawy ? Wydaje mi się, że około 0.5 l weszło mi mniej oleju, ale pewny nie jestem.
  10. Skrzynię postanowiłem naprawić sam dlatego, że nie mam żadnego doświadczenia jeżeli chodzi o skrzynie automatyczne i pomyślałem, że warto spróbować ją naprawić na własną rękę. Skrzynię rozebrałem. Tarczki sprzęgłowe były dość mocno popalone i tylko je powymieniałem, żadnego innego uszkodzenia nie zauważyłem. Skrzynię złożyłem i na dniach będę wsadzał do Auta, mam nadzieję, że naprawa się udała. Później podzielę się z wami czy naprawa się udała, czy nie :) Ogólnie czas jaki poświęciłem na wyjęcie skrzyni i naprawę to około 20h, prawdopodobnie dojdzie jeszcze 5h na włożenie skrzyni do samochodu :D
  11. Dzięki za odpowiedź, rozumiem że skrzynia do wymiany, ewentualnie naprawa :) Jeszcze jedno pytanie: skrzynia coraz częściej zaczynała szarpać, najczęściej gdy się ruszało, a szczególnie podczas zmiany z "D" na "R" lub z "R" na "D". Nie wiem czego mogła być to przyczyna podejrzewam, że sprzęgło hydrokinetyczne, raczej ono jest odpowiedzialne za szarpanie skrzyni, czy się mylę ? Nie wiem czy podczas naprawy zająć się od razu sprzęgłem, czy może zostawić je w spokoju, bo to wina skrzyni i po naprawie już by ustąpiło to szarpanie ?
  12. Witam, posiadam bmw e38 m60b40 ze skrzynią automatyczną 5hp30. Ostatnio podczas ostrego ruszania pojawił mi się problem. Gdy chcę ruszyć autem mam wrażenie, że "ślizga się sprzęgło", obroty rosną a samochód bardzo wolno rusza, naprawdę muszę go wysoko kręcić. Zauważyłem, że na biegu wstecznym jest raczej normalnie. Teraz pytanie, czego to może być przyczyna? Uszkodzona skrzynia, czy może sprzęgło hydrokinetyczne. Możliwe, że wysypał by się kosz w skrzyni, czy może jednak wina tego sprzęgła? Pozdrawiam Metarix
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.