1) Wskaźnik paliwa pokazuje co chce... tzn zazwyczaj okolice 40 litrów, ale zdarza mu się spaść do zera, albo skoczyć do maksa. Czasem też w zależności od obrotów się porusza jak voltomierz (wyższe obroty - wyższe wskazanie paliwa, niższe - niższe). To jest strasznie wkurzające, bo nie wiem ile mam paliwa w baku i czy auto zaraz nie stanie. Co z tym zrobić? Czy da się to jakoś naprawić, a jeżeli tak to jak? 2) Silnik gdy jest zimny zapala i pracuje super, natomiast jeżeli jest ciepły to ma duże problemy (pojawiło się to wczoraj - Beemkę mam od tygodnia) ma ochotę przygasnąć, dusi się pod pełnym gazem, ale inaczej gaśnie, potem po jakichś 100 - 200 metrach, lub kilkunastu przygazówkach na postoju nagle problem znika i wszystko wraca do normy. Problem identyczny jak ten opisany w tym temacie -> http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=40848&start=0 Dodam, że przed dwoma godzinami na wszelki wypadek zrobiłem reset kompa (zgodnie z instrukcją znalezioną na tym forum) i nie pomógł on. Sprawdziłbym/wymienił ten czujnik temperatury cieczy chłodzącej - czy ktoś mógłby mi napisać jak to zrobić i gdzie on się znajduje? P.S. - Dodam, że użyłem szukajki - ale ciężko było mi znaleźć konkrety tzn (gdzie jest czujnik/jak go sprawdzić), a wątku o takiej przypadłości wskaźnika poziomu paliwa jak u mnie - wogóle nie znalazłem.