Skocz do zawartości

gperformance

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gperformance

  1. ...na wstępie powiem, że nie ogarnąłem jeszcze INPA na swoim laptopie -jakiś konflikt z systemem win xp, stąd problemy z odczytem livedata, ale ogranę to zrobię test na 4 biegu ...dziś wybrałem się do turbonaprawa w Rzeszowie i w drodze przed samym Rzeszowem auto osłabło jeszcze bardziej :( ...błędów nadal brak - za wyjątkiem tego że prawdopodobnie padł mi sterownik świec żarowych bo wywaliło 6 błędów od świec żarowych, a komplet świec i nowy sterownik wymieniony 3 tygodnie temu - nieszczęścia chodzą parami :) ..jutro jadę na reklamację do warsztatu gdzie montowali, będą reklamować w Beru i wymienią na nowy ...co do mojej wizyty w Rzeszowie, to sprawdzono nastawnik elektroniczny - jak się okazało był sprawny-osiągał pozycje zadane, ale miał już wyrobiony/wytarty ślimak w środku co powodowało, że pracował nie płynnie i miał już luz. Jak już tam się wybrałem to wymienili ślimak i teraz śmiga aż miło i cicho. Kierownice turbiny pracują lekko, więc na pewno spadek mocy nie ma nic wspólnego z turbiną i nastawnikiem. Może jutro przy okazji wizyty w nieautoryzowanym serwisie BMW coś zasugerują.
  2. ..walczę z INPA coś nie tak mam z komunikacją, musze chyba zassać inną wersję bo przerywa mi w trakcie odczyty, ale udał mi się uchwycić troszkę parametrów na biegu jałowym przy dodawaniu gazu. Wiem, że na biegu jałowym ciężko coś wywnioskować z odczytów, ale ewidentnie widać, że wartość rzeczywista nie nadąża nad zadaną, która jest wysoka czyż nie? Przed chwilą zdjąłem rurę z turbiny do przepływki i sprawdziłem jak wygląda wirnik. Nie jestem znawcą, ale organoleptycznie oceniając wirnik kręci się lekko, brak wyczuwalnego luzu osiowego wzdłużnego, jedynie wyczuwalny lekki luz góra dół, ale to na łożyskowaniu chyba normalne? nic nie przyciera o obudowę, także myśle, że turbo jest ok. W ECU nadal żadnych błędów i tak sobie myślę czy winowajca może być ten nastawnik geometrii turbiny? Dzwoniłem dziś do turbonaprawa.pl z Rzeszowa i powiedzieli, że mają sprzęt, do diagnostyki tych nastawników Hella Garrett, i zastanawiam się nad wizytą u nich jeszcze w tym tygodniu. W sumie mam tam 200km to nie jakoś dużo, a może warto pojechać i dowiedzieć się jak naprawdę jest.
  3. Wyłączyłem krzyżykiem :-/
  4. ...dzięki za zainteresowanie ....mam inpa, ale boję się trochę korzystać, bo kupiłem miesiąc temu kabelek, wgrałem sofcik na kompa i podpiąłem do auta tylko dla testów, aby podpatrzeć jakieś wartości i czy się łączy, nic nie zmieniałem, wyłączyłem kompa i nie mogłem później odpalić auta :-( ...po czym upłynęło około 5 minut i normalnie odpaliło. ...no nic muszę jeszcze raz spróbować zmierzyć się z inpa i postaram się zrobić jak zasugerowałeś ...tak na marginesie, czemu nie mogłem odpalić auta po takim zabiegu? jakieś pomysły?
  5. Witam wszystkich forumowiczów. W swoim E90 LCI borykam się z problemem nagłego spadku mocy, objawy są identyczne jak u kolegi jeremis9. Auto słabe z dołu do około 2000 obr/min, nawet kołem na 2 biegu nie chce zakręcić, a wcześniej latało bokiem na trójce. ...w komputerze zero zapisanych błędów. ...DPF'a brak -usunięty programowo i fizycznie ...klapki w kolektorze usunięte i odłączone programowo, ...filtry paliwo/powietrze po wymianie, ....podciśnienie vacuum zmierzone na magistrali -087 [bar], czyli ok. Auto pali na dotyk, mało spala paliwa-nie zauważyłem wzrostu, nie puszcz chmur dymu. Podmieniałem przepływkę na używaną, ale nie dało to żadnej poprawy, więc pozostawiłem swoją. Jedyne co ostatnio zauważyłem to to, że nie działa zawór EGR, dlatego zdemontowałem go i wyczyściłem, ale po podpięciu nadal nie działał. Zajrzałem do zaworku/przetwornika ciśnienia Pierburg tzn. zmierzyłem mu rezystancję 16 Ohm, czyli ok. nie wiem jak go dalej sprawdzić. W ogóle to podejrzewam, że ten EGR moze być wyłączony programowo bo jak odpinam od niego wtyczkę i jeżdzę z odpiętym to nie wywala żadnego błędu o jego braku czy przerwaniu obwodu. Ale EGR chyba nie ma nic wspólnego do braku mocy, oczywiście z wyjątkiem fizycznego zacięcia otwartego zaworu, czyż nie? Po tym jak wyczyściłem i zamontowałem zawór EGR na swoje miejsce zajrzałem sobie wizualnie w stronę turbiny na lewą stronę silnika i jest tam elektroniczny nastawnik turbiny, takie cięgno i kiedy je dotknąłem to zaczęło coś buczeć w środku i nawet nie zauważyłem ile ale to cięgno się ruszyło chyba do góry, kiedy odpaliłem auto silnik mocno chwilowo zakopcił i bardzo nim zatrzęsło przez jakieś 5 sekund, po czym złapał normalna pracę. Jak dodałem gazu to okazał się, że motor żwawo zaczął się wkręcać na obroty i odzyskał pełna moc :-) ...bardzo się ucieszyłem bo znów po około 3 miesiącach jazdy mułem, odzyskałem frajdę z jazdy. Niestety po 5 dniach jazdy stało się to samo i motor stracił moc i trwa to juz około tydzień czasu. Nie mam pomysłów co może być tego powodem. Dotykałem się tylko samego zaworu EGR ( z resztą i tak nie działajacego) no i tego cięgna od turbawki. Jest tam jakis elektroniczny nastawnik hella garret. Po włożeniu kluczyka do stacyjki wykonuje ruch góra dół, czy odwrotnie bo juz nie pamietam. Przy dodawaniu delikatnie gazu na biegu jałowym nie reaguje do jakiegoś 1800 obr. dopiero właśnie w tej okolicy zaczyna się ruszać to cięgno. Prosze pomóżcie bo juz sam więcej nic nie wymyślę. Czego może to być wina ten cały spadek mocy? Czy może to być od tego nastawnika? bo nie ma żadnych błędów w kompie, no i co z tym EGR? czy z odpiętą wtyczką powinien zwrócić do kompa błąd? Z góry dziękuje za wszystkie sugestie. poniżej filmik z pracy cięgna nastawnika turbiny na biegu jałowym przy delikatnym wciskaniu gazu. Dopiero przy około 1800 obr/min ruszyła się dzwignia, i zaczyna być słychać turbinę, czy tak ma być?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.