dopisze się do wątku. Mam nadzieję, że do właściwego:) Mam F25, 2011 z USA. Był trafiony lewy przód. Po naprawie w Polsce: wymieniony błotnik, zderzak z przodu panowie zapomnieli o syrenie alarmowej. No i stan na teraz: alarm fabryczny jest - miga światłami w razie ruchu wewnątrz przy uzbrojonym alarmie bez dźwięku oczywiście, bo jest brak syreny. No i teraz to co udało mi się zrobić za sprawą mechanika: dorwał używaną syrenę (pasującą do tego modelu) podpiął i ... lipa. Brak dźwięku :( Przy podpiętej syrenie na kompie pojawiły się błędy: Panel obsługi dachu: - 801A3A wywołanie alarmu błąd aktywny i zapisany - DE8C5E magistrala danych LIN błąd komunikacyjny - 801A5 czujnik przechyłu nadwozia błąd kodowania I teraz mechanik ma dylemat i pomysły: - rozbierać dach panoramiczny i szukać czy tam czegoś nie ma - programować od nowa całe auto z podpiętą syreną - bo jest pomysłī, że jak auto programowane było już w Polsce bez syreny alarmowej to może być przyczyną braku dźwięku, bo system nie widział jej w czasie przeprogramowywania auta z softu USA na Polskę; przy tej całej akcji (kolega mechanika z BMW mówi, że potrwa to 6-8h) nie za bardzo wiedzą jaki to efekt da. Pytanie do forumowiczów: - spotkaliście się z tym - brak dźwięku ? - jak sprawdzić czy ta "nowa" syrena jest ok ? - mechanik sprawdził, że na kostkę wchodzącą do syreny podawane jest napięcie/sygnał ale nie potrafi go "sprawdzić" - bo jest cyfrowy, jak to sprawdzić ? No to chyba tyle bolączek z jednym fabrycznym autoalarmem :( -