witam, mam dość dziwny problem bo do tej pory bylo wszystko ok i nagle cos sie stalo...z pod maski wydobywa sie dziwny dzwiek...taki szelest metaliczny....moze to byc wina łancucha rozrzadu??slyszalem ze te lancuszki moga sporo wytrzymac....ja zrobilem tym autem ok 10000tys a ile w rzeczywistosci ma to nie wiem bo pewnie licznik byl krecony przed kupnem, jest to rocznik 1992 i obecnie na blacie mam ok 170000tys ile kosztuje robota czegos takiego??......kolejny problem to taki jakie powinno byc cisnienie oleju??bo ostatnio cos na mocy moje auto stracilo.... i zauwazylem ze troche oleju zjadlo...moze to byc zwiazane z rozrzadem??