panklakierek

Witam, tematów drżenia e46 są setki jak nie tysiące ale takiego jak ten po prostu będzie. Otóż każdy ma problem z drżeniem i każdy nie wie co wymienić, ja wymieniłem wszystko chyba tylko skrzynia jeszcze seryjna została ;) W 99,99% przypadków na drżenie samochodu pomagają następujące rzeczy. 1) Poduszki silnik - wymieniłem na nowe nawet 2x... - gdyby to mi pomogło płakałbym, ze szczęścia. 2) Wtryski - No tak silnik może nie równo pracować ale nie na 4 nowych sztukach... Pracuje nadal równiutko. 3) Jak coś wali to na pewno koło dwumasowe, ale nie jak jest nowe... Nowy Luk wymieniony a drżeniu nie ma absolutnie żadnych zmian. 4) A drugiej strony koło pasowe, kupujcie Corteco będzie dobrze. Tak było lepiej trochę. Koło pasowe wymieniłem 3 lata temu. Może to ono się rozwaliło? 5) Mamy tłumik jeszcze on może drżeć i to prawda. Ale jak leży na ziemi i jak samochód drży nadal to chyba to nie jest to.... Nie wiem o czym zapomniałem o poduszkach pod skrzynią nie będę pisał bo to oczywiste. Reasumując drżenie występuje na biegu jałowym, przy obrotach zwiększonych 950-980 powstaje kulminacja i jest drżenie największe. Wyczuwam również podczas jazdy "stukania" "mrowienie" w pedale sprzęgła. Pod obciążeniem silnika są największe. Ale sprzegło ma 2 lata, teraz właśnie wymieniłem znowu dwumasę, reszta była sprawna. Została skrzynia ale przy wciśniętym sprzęgle drżenie jest dokładnie takie samo.... Wszystko wymieniłem w ostatnie 2-3miesiące poza kołem pasowym. Ono ma 3 lata czy możliwe, ze od tego cały wał korbowy wali całym silnikiem góra dół? Drżenie jest takie jakby ktoś siedział pod autem i bujałbym bardzo szybko jakby w rytm silnika. Czy cokolwiek jest jeszcze przymocowane pod podłogą tak aby to wszystko tak drżało ? Dziękuje wszystkim z uwagę w tych trudnych dla mnie chwilach. :( :oops: