Drodzy Panowie blagam pomozcie bo juz nie wiem co mam robic, dalej mam problem z samochodem. A wiec zaczne od poczatku. Najpierw samochod zaczal tracic moc i gasnac. Pozniej po uruchomieniu silnika gasl po paru sekundach. Przyjechal spec z serwisu bmw i stwierdzil, ze jest problem na drugim i trzecim cylindrze i kazal wymienic wszystkie wtryski po czym je wymienil i stwierdzil ze samochod odpala, silnik chodzi ok ale katalizator jest zapchany. Wiec laweta i kolejny mechanik. Zostal wymieniony katalizator z kolektorem a drugi katalizator- zostal wyciety bo juz mnie nie bylo stac na kupno nowego. Wymienione zostaly swiecie, ktore jak sie okazalo 2 byly totalnie spalone i cewki (nie wiem czemu pierwszy koles tego nie zauwazyl). Samochod niby teraz mechanicznie jest dobry, ladnie chodzi na wysokich obrotach ale jak tylko obroty spadaja to caly czas wyskakuje blad na drugim i trzecim cylindrze. Jak sie go zgasi i uruchomi ponownie to przez chwile jest ok i tak w kolko. Mechanik zasugerowal ze moze komputer w samochodzie jest padniety ale on na elekronice sie nie zna. Moze macie jakies sugestie co moze byc z tym samochodem i gdzie szukac przyczyny? Juz mnie ten samochod kosztowal duzo zdrowia, nerwoe i pieniedzy, ktorych na dalsza naprawe nie za bardzo mam... Z gory przepraszam za brak terminologi samochodowej, ale tak jak juz wspominalam wczesniej jestem kobieta i nie mam zielonego pojecia o samochodach. Bardzo Was prosze o pomoc. Z gory dziekuje. Pozdrawiam Gosia