Skocz do zawartości

evilcore

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez evilcore

  1. Witajcie!

     

    Po wejściu na obroty (pod 7000) przy nie do końca dogrzanym silniku (temperatura oleju ~70C) coś zaczęło mi piszczeć w komorze silnika. Po otwarciu maski, odgłos wydawał się docierać od strony pasażera. Ustał, gdy wskazówka dobiła do 100C (koło 8 minut). Nie był to pierwszy raz, gdy to słyszałem, jednak pierwszy raz był moim zdaniem cichszy. Stało się to w identycznej sytuacji, niedogrzany silnik i wejście na obroty.

     

    Brzmiało to dla mnie jakby był uszkodzony komutator w alternatorze, jednak alternator jest z drugiej strony :( Vanos to też chyba nie był, ponieważ odgłos wydawał się wydobywać z dolnej części silnika.

     

    Przeszukałem fora i Youtube w poszukiwaniu podobnego odgłosu i nie znalazłem.

     

    Panowie, czy macie jakieś pomysły, co sprawdzać w pierwszej kolejności?

     

    https://www.youtube.com/watch?v=P2Pw9975BGg

    https://www.youtube.com/watch?v=fye-S-m402w

     

    Dziękuję i pozdrawiam!

  2. To zdecydowanie nie jest normalne zachowanie, alternator powinien pracowac i podawac napięcie od momentu uruchomienia silnika(gdzie to jest napisane że dopiero po 5 minutach?). Możesz odłączyć wtyczkę od IBS i zobaczyć czy będzie się inaczej zachowywać.

     

    Patrząc na filmik mam wrażenie że ten alternator cały czas pracuje, tylko prawdopodobnie jest uszkodzony i daje tak mały prąd że nie jest w stanie podnieść napięcia do wymaganego, a widać że w niektórych momentach np. 1:08 nagle U podnosi się do ponad 12V, słychać też podniesienie obrotów wywołąne obciażeniem, by za moment wrócić do stanu około 11.80. Być może że przez 5 minut coś się w nim grzeje i się "naprawia"

     

    Przez ponad godzinę próbowałem znaleźć źródłowy post niestety bez powodzenia - to opóźnienie 5 minutowe brałem za pewniak. Być może zmyśliłem to. Świetna wskazówka i rzeczywiście tego skoku na 1:08 nie widziałem wcześniej. Jutro prawdopodobnie ktoś mi pomoże z wyjęciem alternatora i zobaczę. Wcześniej odpalę też bez IBS'a i sprawdzę, jak się zachowuje w tym przypadku napięcie.

     

    Miałem identycznych kilka przypadków. W jednym np. pokazywał błąd komunikacji z alternatorem, a w drugim niby wszystko było ok (brak błędów). Zazwyczaj jest to regulator napięcia, ale przy jego wymianie warto zerknąć na sprawność pozostałych elementów. Pzdr.

     

    Prawda! Trzeba skorzystać z okazji. Mam nadzieję, że skończy się to na regulatorze i szczotkach.

     

    Dzięki Panowie za porady póki co, dam znać jak sprawa się rozwinęła.

     

    Widziałem, że problemem może być też luźna masa przy alternatorze - ale to pewnie wyjdzie też przy zdjęciu go.

     

    Pozdrowienia!

    Paweł

  3. Witajcie!

     

    Po uruchomieniu zimnego silnika obserwuję niepokojące wzrosty napięcia. Silnik po uruchomieniu przez około 5 pierwszych minut nie ładuje akumulatora - z tego co czytałem to normalne zachowanie. Po 5 minutach zaczyna się ładowanie akumulatora. Słychać po silniku, że dostaje obciążenie, jednocześnie spadają trochę obroty i wzrasta napięcie ładowania. Cały ten proces falowania napięcia trwa około minuty i się później stabilizuje i utrzymuje napięcie 14.2V (niezależnie od obciążenia auta czy szybkiej zmiany obrotów).

     

    Uchwyciłem to zachowanie na filmie: https://drive.google.com/file/d/1XUGyNUEBLWQlIbxmdyp9QiXvVeuRPVZ6Iw/view (od 4:15 rozpoczyna się ładowanie)

     

    Na tym filmie maksymalne napięcie jakie widać to 14.8V, jednakże czasami występują również krótkie skoki napięcia aż do 16.4V przykładowo. Powoduje to oczywiście zarejestrowanie błędów typu overvoltage:

     

    005DF7 DSC: System voltage too high

    00951B SZL: Overvoltage

     

    Co do tej pory zrobiłem:

     

    - wyczyściłem wszystkie klemy i połączenia oraz nasmarowałem smarem grafitowym

    - zmieniłem akumulator na nowy (film kręcony był jeszcze na starym akumulatorze)

    - zaprogramowałem nowy akumulator (90Ah AGM -> 110Ah EFB) w odpowiednich modułach

    - skasowałem adaptację akumulatora pod ISTĄ

     

    Drodzy forumowicze, na co to Wam wygląda? Czy może być winny IBS? Czy może wygląda to na regulator alternatora? Fabrycznie mam Valeo niestety, a nie Boscha (czytałem, że Valeo są słabej jakości).

     

    Nie wiem czy wyjmować alternator i jechać do regeneracji czy może winny jest inny element.

     

    Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

    Paweł

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.