Witam. Może trochę długo od ostatniego posta, ale ja mam E92 od połowy kwietnia, w tym samym silniku 2.0i 170km i też mam masło pod korkiem płynu chłodniczego. Nie zagłębiałem się w ten temat jakoś szczegółowo, chociaż też w głowie siedzi, a ja na punkcie takich rzeczy jestem przewrazliwony, że coś tam się dzieje a nie powinno. Nie mieszkam w Polsce na stałe, jednak samochodem byłem na urlopie miesiąc temu. I oczywiście był u mechanika na rutynowych wymianach olejów, płynów, klocków itp. Oczywiście mechanik zauważył masło pod korkiem i powiedział, że jeśli po wymianie płynu która zrobił nadal będzie się to działo to do wymiany będzie chłodniczka oleju, bo w takim razie by to znaczyło, że przepuszcza. Nie wiem czemu taka, a nie inna diagnoza. Na forum różne głupoty można wyczytać, że uszczelka pod głowica, że to i tamto i ze samochód od razu do kasacji najlepiej... Swoim przypadkiem też będę musiał się zająć