Prezes

Witaj Sebast !! Proponuję, abyś dolał płynu - tak bedzie bezpieczniej - masz pewność, że Ci nie zamarznie. Proponuje np. Borygo - ja takiego używam (w Audi - niestety nie w BMW :? ) Płyny chłodzące raczej mozna mieszać. Borygo napewno. Pozdrawiam

Mówimy tu o instalacji za ok 6000 zł a więc SGI - czyli bardzo dobra gdzie praktycznie nie odczuwalny jest spadek mocy, a spalanie gazu kształtuje sie na poziomie spalania benzyny. Bierzmy tez pod uwage że tankujemy na renomowanych stacjach, bo równie dobrze możemy twierdzić, że bedziesz tankować rope z trefnej stacji. :roll: Pozdrawiam

Fakt, kupując diesla trzeba dołożyć ale również zakładając instalacje gazową też trzeba dołożyć te np. 6000 zł. Ale chyba nie powiecie mi że np. E34 525 TDS jest szybszy od zagazowanej E34 525i ?? I do tego koszt przejechania 100 km jest podobny.

Kiedy ceny ropy doganiają ceny benzyny, dla mnie kupno diesla traci sens a tym bardziej np. nówke z salonu gdzie trzeba sporo dołożyć za tą "oszczędność dieslowską" i do tego silniki te nie są take dynamiczne jak benzynówki. Dobrym rozwiązaniem jest silnik benzynowy + gaz = moc + oszczędność. Oczywiście możecie powiedzieć że gaz to profanacja, że jak stac cie na konia to i na bata itd. itd. ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam.

Witaj ! Miałem identyczny problem !! Również ubywało dużo płynu chłodzącego i nie mogłem znaleźć miejsca skąd wycieka, bo jest to raczej trudne do ponieważ może być to jakaś malutka dziurka. Kupiłem specjalny uszczelniacz do chłodnic, który wsypuje się do lekko rozgrzanego płynu w zbiorniczku wyrównawczym i ustało wyciekanie płynu :D a więc dochodze do wniosku, że miałem nieszczelny układ ponieważ nic nie wskazywało na głowice lub uszczelke. Pozdrawiam i życze szybkiego rozwiązania problemu !! P.S. Witam wszystkich !! :P