Skocz do zawartości

Karol00

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Karol00

  1. Witam szanownych forumowiczów! Panowie chciałem podłączyć się do tego tematu. U mnie sytuacja wygląda następująco: około tydzień temu moje 320d 136ps straciło ok 20-30 koni. Autko przestało się zbierać, największy spadek mocy był od 1,5 do 2 tys obr. Były wyczuwalne ok. 3 czy 4 szarpnięcia silnika w zakresie od 1,5 do 2 tysięcy zarówno w czasie jazdy, jak i przy dodawania gazu na biegu jałowym. Przy tym szarpaniu wydobywały się kłęby dymu ale tylko w zakresie 1,5 - 2 tys Dodam że cały spadek mocy nastąpił dość nagle po przejechaniu ok 100 km przez moją żonę zmieniłem ją i auto już wtedy nie miało mocy. Po odkręceniu filtra paliwa okazało się że ropa jest BIAŁA, wyglądała jak rozwodnione mleko. Miałem zatankowane około 40 litrów tego paliwa, objawy nastąpiły po wypaleniu ok 30 litrów pozostałe 10 spuściłem. Bak przepłukałem świeżą ropą tak aby nie leciała już biała i wymieniłem filtr na nowy. Zatankowałem nowe paliwko i jest jakaś mała poprawa, szarpanie ustało, ale nadal brakuje mu paru Nm momentu obrotowego. W tej chwili przejechałem ok 700 km stosując preparat do czyszczenia wtrysków. Jak sądzicie przejdzie czy nie? Z czym do cholery mogło być to paliwo? Całą zimę tankowałem w NESTE. Kiedyś słyszałem że opał odbarwia się wapnem - jeśli tak to wtryski pewnie są kaput:(. Zaintrygowała mnie wypowiedz któregoś z moich poprzedników mówiąca o tym że po skasowaniu błędu pompy i wtrysku auto zaczęło jeździć jak należy. Czy można to zrobić samodzielnie odpinając aku, czy zwierając jakiś zworki? I generalnie proszę o parę podpowiedzi... Pozdrawiam, Karol
  2. "e46" Dzięki za podpowiedz - to chyba będzie najlepsze rozwiązanie - tzn. najpierw przepływka, a potem reszta... Jeśli ktoś poleciłby mi jakieś miejsce do diagnostyki w okolicach Wawy, lub Siedlec - byłoby super. P.S. Może jeszcze ktoś miał zbliżone objawy i już sobie z tym poradził to niech podzieli się wiedzą Pozdr.
  3. Panowie! U mnie jest bardzo podobnie, lecz troszkę inaczej! Moja 320d także jest mulasta do 2300 - 2500 obr/m. Rozpędzając się na wszystkich biegach auto bardzo powoli się rozpędza, a przy 2000 obr/m jest wyczuwalna WIELKA DZIURA (tak jak by silnik na chwilę się zatrzymał), a po osiągnięciu ok 2300 obr. nagle raptownie przyspiesza. Generalnie można powiedzieć, że trzymając silnika powyżej 2500 obr auto jedzie jakotako. Najgorsza jest to że problemy zaczęły się tuż po zakupie samochodu po 2 tygodniach użytkowania auto byłe nie odpalane przez kolejna 2 tyg. Po tym czasie samochód od razu stracił KOMPLETNIE moc, było jeszcze gorzej niż jest teraz. Tak samo nagle po przejechaniu kilkuset km nastąpiła poprawa do stanu opisanego wyżej. Od razu wymieniłem filtr paliwa - bez rezultatu. Po przeczytaniu chyba za 100 postów - poszedłem za radą "robertabmw" i przeczyściłem filterki na elektro zaworkach (były naprawdę zasyfione), lecz to także nie pomogło. Nie wymieniłem jeszcze filtra powietrza, lecz tylko przedmuchałem go od środka sprężonym powietrzem. Turbo co prawda poci się na uszczelniaczach, ale dmucha i nie wydaje z siebie dźwięków, więc łożyska się nie rozleciały - jeszcze Jak sądzicie czy może być to przpływka czy coś innego jak np. zapieczone łopatki w turbinie??? Ja chyba zacznę od: 1. Diagnostyki komputerowej - więc gdzie najlepiej to zrobić w okolicach Warszawy i ile to kosztuje ? 2. Zastanawiam się czy nie zacząć od sprawdzenia czy przypadkiem nie mam zapieczonych łopatek w turbinie. Co wy na to? Jak to najlepiej sprawdzić? Karol
  4. Witam serdecznie! U mnie jest bardzo podobnie jak u "Świeżaka"! Moja 320d także jest mulasta do 2300 - 2500 obr/m. Rozpędzając się nawet powoli na wszystkich biegach auto bardzo powoli się rozpędza, a przy 2000 obr/m jest wyczuwalna WIELKA DZIURA (tak jak by silnik na chwilę się zatrzymał), a po osiągnięciu ok 2300 obr. nagle raptownie przyspiesza. Generalnie można powiedzieć, że trzymając silnika powyżej 2500 obr auto jedzie jakotako. Najgorsza jest to że problemy zaczęły się tuż po zakupie samochodu po 2 tygodniach użytkowania auto byłe nie odpalane przez kolejna 2 tyg. Po tym czasie samochód od razu stracił KOMPLETNIE moc, było jeszcze gorzej niż jest teraz. Tak samo nagle po przejechaniu kilkuset km nastąpiła poprawa do stanu opisanego wyżej. Od razu wymieniłem filtr paliwa - bez rezultatu. Po przeczytaniu chyba za 100 postów - poszedłem za radą "robertabmw" i przeczyściłem filterki na elektro zaworkach (były naprawdę zasyfione), lecz to także nie pomogło. Nie wymieniłem jeszcze filtra powietrza, lecz tylko przedmuchałem go od środka sprężonym powietrzem. Turbo co prawda poci się na uszczelniaczach, ale dmucha i nie wydaje z siebie dźwięków, więc łożyska się nie rozleciały - jeszcze :roll2: Ze zgromadzonej wiedzy wynika że przyczynami mogą być: - nieszczelności przewodów na elektro zaworkach - tego jeszcze nie sprawdziłem, - popsuta vacum pompa, - zapchany wydech, - przepływomierz - i pewnie parę innych czujników :? - wszelkie niedomagania układu wtryskowego, - defekt sterowania, nieprawidłowa praca i niedomagania turbiny - i pewnie parę innych rzeczy :( UUUFFF trochę dużo tego!!! Bardzo proszę o podpowiedzi co po czym sprawdzać, ewentualnie w jaki sposób i gdzie. I oczywiście na co obstawiacie :) Ja chyba zacznę od: 1. Diagnostyki komputerowej - więc gdzie najlepiej to zrobić w okolicach Warszawy i ile to kosztuje ? 2. Zastanawiam się czy nie zacząć od sprawdzenia czy przypadkiem nie mam zapieczonych łopatek w turbinie. Co wy na to? Jak to najlepiej sprawdzić? Karol
  5. Jeśli chodzi o przednie światła przeciwmgielne to uważaj z tym czyszczeniem!!!! - Ja u siebie zniszczyłem odblask - jest mało odporny na jakiekolwiek pocierania> Pozdrawiam :evil:
  6. Witam wszystkich! W moim BMW właśnie rozleciało się koło pasowe i w związku z tym mam pewne pytanie. Znalazłem na allegro takie koło pasowe: http://moto.allegro.pl/item179644536_kolo_pasowe_bmw_diesel_tanio_okazja.html Wg opisu pasuje ono do aut od 2001 roku, sprzedawca przekonuje mnie że będzie pasować także do mojego auta (rok 2000). Nie mam przekonania co do tego. Może ktoś z was miał podobne doświadczenia?? Proszę o podpowiedz! Dodam że nie mam jeszcze wymontowanego starego koła, a na allegro znalazłem jeszcze coś takiego: http://moto.allegro.pl/item181786843_bmw_kolo_pasowe_corteco.html To koło jest bardzo podobne do mojego popsutego koła ale za to znacząco droższe... Co wy na to?? Z góry dziękuję za podpowiedzi!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.