Filmik z jazdy na Inpie nagram już niebawem. Po przeczytaniu tysięcy i jednej strony forum (zamiast się uczyć do egzaminów) zacząłem inaczej spoglądać na pracę m43TU i okazuje się, że prawie wszyscy borykają się z tym samym problemem, mianowicie gdy dodają POWOLI gazu to autko się zbiera(zamyka ekonomizer), natomiast gdy zrobią to szybko, to czuć niezdecydowanie w silniku(ekonomizer na 4-ce nie chce się zamknąć). Teraz pytanie dlaczego tak jest... W moim przypadku objawy te powstały nagle. Wymiana przepływki nie przyniosła całkowitej poprawy dlatego szukam dalej. Na starej przepływce ewidentnie była zła mieszanka bo silnik momentami kopcił na siwo. Na inpie sondy się "ruszają" tylko jeszcze nie wiem czy właściwie i jak to robią w trakcie jazdy. Słyszałem na innych forach, że winę może również ponosić pompa paliwa ale wtedy problem z ciśnieniem paliwa byłby nieustanny... albo się mylę. Moim zdaniem to winę w większości przypadków ponosi -czujnik położenia przepustnicy-. Dlaczego? Wydaje mi się, że czujnik ten po prostu się zużył. Są tam w nim styki, które mogły się już wyrobić od nieustannego wciskania gazu itp. Skoro czujnik ma informować ECU o położeniu przepustnicy to może są jakieś przerwy w komunikacji i komp nie może dostosować mieszanki. Może są jakieś "przeskoki" na czujniku: raz takie wychylenie ,a po chwili zupełnie inne, i komp ma dylematy jaką tu mieszankę dobrać? Może jednak trzeba będzie wymienić ten czujnik, albo sondę... Uszkodzony czujnik położenia przepustnicy może dawać powyższe objawy?