Witam wszystkich. Jestem świeżo zalogowany, ale od jakiegoś czasu śledziłem komentarze innych i mam nadzieje, że może będzie ktoś obeznany w następującym temacie? : Moje BMW - e46, 2.0 D (136) 2001 rok, automat Jakiś czas temu wymieniłem poduszki pod silnikiem (jedna była całkowicie wyeksploataowana, wyciekła, drugą zmieniłem dla zasady). Wcześniej odczuwałem dosyć uciążliwe drgania w kabinie i byłem pewien, ze to z tego powodu. Po zmianie okazało się, że jest lepiej (nie ma juz szarpnięc przy gaszeniu silnika itp), ale moim zdaniem nie jest jeszcze tak, jak byc powinno. Obroty stałe na poziomie 750 (nie wiem czy troche nie za niskie), ale nawet po dodaniu gazu nadal czuje drgania. Nie jestem uczulony i wiem, ze klekot to klekot:) ale w innych nawet starszych dieslach tak duzych wibracji na pewno nie ma. Po otwrciu maski i obmacywaniu silnika, jak na moje troche za duze te drgania. Prosze o wsparcie i sam chętnie pomoge w innych tematach bo to juz moje drugie BMW (wcześniej e36) więc troche juz bawarczyka poznałaem. Pozdro;)