W moim 535d po gwaltownym przyspieszeniu, nawet na zwyklym D lub na DS po kick-downie czy bez auto oczywiscie przyspiesza, rwie do przodu jak szalone. Nastepnie gdy skoncze przyspieszanie i jade juz normalnie czuje jakby auto zatkalo sie. Totalnie nie moge przyspieszyc w zakresie obrotow do 2000obr./min. Dodaje gazu a on praktycznie nie reaguje, tak bardzo powoli nabiera predkosci i w pewnym momencie dotyka 2000 obrotow i... rusza, az wgniata w fotel. Ciezko jest nawet rownomiernie przyspieszyc. Z tylu po takim zatkaniu gdy osiagnie wspomiane obroty ciagnie dobrze, a za mna oczywiscie czarna chmura... Nawet raz przytrafila sie dziwna sytuacja na autostradzie, otoz jade sobie okolo 220km/h dodaje gazu a tu nic, normalnie czuje ze auto zwalnia. Odpuscilem pedal gazu raz lub dwa i nastepnie znowu dodalem i wtedy auto zaczelo przyspieszac normalnie. Filtr DPF usuniety. Moze jest ktos w okolicach Chojnic, Czluchowa lub gdzies dalej kto zna te samochody na wylot? Wydmuchy oleju