Witam pojechalem dziś na myjnie ogarnąć moja bestyjke,po umyciu wyjechałem by podjechac pod odkurzacz,odkurzyle i chciałem wracać na kwadrat i tu lipa,wlozylem kluczyk przekrecilem na pozycję 2 poczekalem aż zgasną kontrolki odpalam i cisza,nie kręci nawet odczekale około godziny i odpalił po wielu próbach pojevahlem do domu i raz odpala a raz nie nie wiem ocb czy rozkodowalem kluczyk bo nie zawsze mi centralny otwiera auto i czasami muszę kilka razy zamknąć i otworzyć i dopiero otwiera,jestem za granicą i nie chce za bardzo bulic mechanikowi za nic,prosze o pomoc pozdroweczki