Skocz do zawartości

jacekjacek

Zarejestrowani
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jacekjacek

  1. Ponieważ nie znalazłem problemu na forum a mój temat został zablokowany to wpisuje go w najbardziej odpowiadający. Szanowni forumowicze! Na wstępie, jako, że jest to mój pierwszy post a zarazem temat chciałbym się z wami przywitać. Dzień dobry! Przejdę do rzeczy. Problem dotyczy samochodu e46 320d 136km (1999 r.). Parę dni temu kończąc dłuższą trasę (ok. 200km) stałem na skrzyżowaniu (na luzie) czekając na zielone i w tym momencie usłyszałem jak moja ukochana bunia się dusi, mianowicie obroty, które na biegu jałowym ciągle utrzymane są na poziomie 830 co jakiś czas spadały o powiedzmy 100 i wracały do normy. Dzieje się to nieregularnie, to znaczy nie systematycznie. Obroty spadają dosłownie na ułamek sekundy i równają się od razu do poziomu 830 obr./min. Mechanik stwierdził filtr paliwa/oleju i olej. A jako, że za 2 tygodnie i tak miałem to wymieniać (przejechane 15 000 km), pojechałem na wymianę. Problemu nie widziałem, bo co się potem okazało im bardziej rozgrzany silnik tym problem obrotów bardziej da się zauważyć. Czyli na zimnym problem też jest ale tutaj już ruchu wskazówki obrotomierza nie widać, natomiast wartości w komputerze wskazują spadek ilości obrotów. Wyłączałem całkowicie nawiewy i klimatyzacje, żeby wykluczyć problem z tej strony. Sprawdziłem ładowanie alternatora - 14,2V, natomiast przy pełnym obciążeniu 13,7V (włączone wszystko co możliwe) Jeszcze na koniec wymiany mechanik chciał się założyć ze mną, że obroty nie będą falować po wymianie filtrów. Uznałem, że trzeba od razu jechać do kogoś innego. Padło na ambitnego elektromechanika, który komputery ma dosyć dobrze obcykane, ponadto zna mój samochód, bo zna poprzednich właścicieli i coś tam w nim robił. Facetowi należy się chociaż porządna flacha za to, że z wywiadu telefonicznego wynika, iż poświecił dużo czasu mojej sprawie. Sprawdził ciśnienie gdzie tylko się da, kąty wtrysków, wtryskiwacze, jakieś różne niestworzone dane z programów do tego przeznaczonych. Udzielając mi na koniec odpowiedzi "nie wiem". Koleś nie chce ode mnie ani grosza. Mówi że po prostu sprawdził wszystko i nie wie skąd problem. Ogólnie to żaden błąd się nie pojawia. Nie pytałem co mógł pominąć bo to on jest specjalistą. Wykluczył pompę wtryskową, wtryskiwacze, odmę, filtry, zawór EGR, przepływomierz. Nie mam też podgrzewacza wody tylko niedziałające od zakupu webasto. Powiedział jedynie, że problem widzi w systemie recyrkulacji spalin, samochód za bardzo kopci, natomiast sprawdzał zawór EGR i działa ok. Samochód od wymiany do wymiany nie stracił ani kropli oleju, płynu chłodniczego w ciągu tych 15k km dolałem może kilkadziesiąt ml. Nie zauważyłem problemu ze spadkiem mocy ani problemu z rozruchem. Leje przeważnie na tylko jednej stacji paliw, a podczas tych 15 000km wlałem ok. 3 butelki jakiegoś czyściciela wtrysków (STP? w każdym razie te dostępne na stacji orlen) Sam przeszperałem najgłębsze czeluście internetu i jedyne co znajdywałem to problem z pompą ale tutaj wydaje się być wszystko ok. Natomiast człowiek uczy się całe życie. Samochód stoi u mechanika (ogólnie to zapindala :) ) a ja go na razie nie odbieram bo nie mam jak (podróż). Mechanik mówi, że puki go nie odbiorę to jeszcze w niego zajrzy. Spytałem czy będzie miał coś przeciwko jak przeszperam internet i podrzucę mu jakieś propozycje co sprawdzić, na co zwrócić uwagę, mówi że jak najbardziej. Stąd też prośba do was o ile jesteście w stanie zdiagnozować, znacie problem, albo napisać tu co warto sprawdzić, co mógł pominąć, to przekażę mu informacje, niech kombinuje. Filmik jak to wygląda:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.