Cześć wszystkim Od ponad roku moje e60 z 2006roku stoi nieużywane ,przebieg jest dość mocny bo 445 tysięcy ,silnik chodzi ,wszystko działa ,ale ze względu na nieużyteczność tego samochodu chciałbym coś z nim zrobic . Wiadomo,że samochód ,który ma jakieś rysy parkingowe ,przeżył spotkanie z dzikiem czego dowodem jest wyrwany halogen , nowa lampa po spotkaniu z psem ... moge wymieniać w nieskończoność , wiadomo nikt nie kupi tego samochodu a nie chce w niego pakować pieniędzy do sprzedaży . Ogromnym plusem , jest to ,że nie ma na nim grama rdzy ponieważ był cały czas garażowany w ciepełku ;) Teraz nasuwam swoją myśl , mam samochód do poruszania sie , wyjazdów itd , ale nie mam do powściekania się , a po sezonie mam dużo czasu ,pomysłów i troche funduszy do ich zrealiozowania . :D Myśle nad tym , by wrzucić 3litrową benzynke z 2 turbinami w zastepstwo za nudnego 2litrowego zarżniętego diesla. W jakiej sumie bym to wszystko zamknął ? czy może jednak go sprzedać i zainwestować w m3ke e90 , albo 545i/550i