Witam serdecznie! Od miesiąca posiadam BMW 520i 2005r. 170km !!! Wszystko chodziło wręcz rewelacyjnie!Tydzień temu jadąc , nagle zaczęły wyskakiwać dziwne komunikaty,światła przygasać!Dojechałem do celu,wysiadam i już auta nie mogłem zamknąć!Po chwili zorientowłem się żę nie ma prądu!Po dłuższym zastanowieniu zanurkowałem do bagażnika i okazało się że masa od minusa była nie dokręcona! I tak problem minął!Po trzech dniach rano wsiadam jadę i nagle delikatnie zaczął szarpać , zapalił sie komputer , trakcja i auto prawdopodobnie przełączyło się w tryb awaryjny!Kompletny brak mocy , tyle tylko zeby jechac!Po podłączeniu kompa pokazało: -przepływomierz -aktywacja zaworu regulacji biegu jałowego - położenie otwartego 27D7 -aktywacja zaworu regulacji biegu jałowego - położenie zamknięte 27D6 Macher polecił zamówić przepływomierz Okazało się że to nie to Macher wskazuje na czujnik położenia wałka Co o tym sądzicie!Proszę o Wasze opinie!Pozdrawiam