Witajcie. Ostatnio z moim bmw mam pewien problem. Mianowicie turbina nie zalacza sie i chcialbym sie dowiedziec czy to drobnostka czy trzeba regenerowac (nie znam sie na mechanice niestety). Z poczatku stawalo sie to sporadycznie. Nagly brak mocy podczas jazdy. Wtedy odpalilem ponownie i dzialala. Teraz, okolo 1/1,5 miesiaca od pierwszego razu, turbina notorycznie juz sie nie zalacza. Mam tak ze zaraz po odpaleniu dziala tylko potem jest gorzej. Dzisiaj mimo ponownego odpalenia, nic to nie dalo. A zdycha podczas jazdy. Chcialbym sie tutaj dopytac czy sa to oznaki typowe dla uszkodzenia turbosprezarki? Jesli tak to jaki koszt regeneracji/kupna? czy lepiej kupic czy regenerowac? Moj mechanik (moze nie moj ale za to dobry wiec wole poczekac) jest obecnie zajety a ze jestem niecierpliwy to chcialbym mniej wiecej wiedziec na czym stoje. Auto mam okolo pol roku. Pozdrawiam