Witam. Mam problem z Bmw e46 320d 136 koni z 2000 roku. 2 tygodnie temu podczas jazdy Bmw weszło na wysokie obryty ponad 5tyś- objawy jakby turbo zassało olej. Zdusiłem na 5 biegu odrazu. Oleju na miarce nie ubyło. Po odstawieniu auta do mechanika na 1 ogień poszło turbo. Stara turbina była sucha, miała luz w poziomie, w dolocie też brak oleju. Efekt: - założone nowe turbo, auto pali tylko na plaka ;(. Słabo chodzi, dymi. Mechanik stwierdził, że silnik jest do wymiany. Bez sprawdzania kompresji - nie mógł dojść swoimi narzędziami..... Sprawdził wtryski: 3 ok 1 sterujący leje. Auto zaprowadziłem do 2 mechanika. Zmierzył ciśnienie-przez świece na 1 cyl- 32, 2cyl -22, 3-4cyl zapieczone świece.... Dodam jeszcze że auto wcześniej paliło od strzała nawet w największe mrozy - bez dłuższego kręcenia. Lekko przydymiało po dodaniu gazu z rury na niebiesko. Błędy w silniku (z Inpy): 8 glow device 46 speed (rmp) sensor injection pump (in pumpe, nicht extra zu tauschen) 70 control unit injection pump (communication) 5 needle-motion sensor 47 speed (rmp) sensor crankshaft 10 controller start of injection Czy może to być nieszczęsna pompa/sterownik ? Czy jednak silnik jak twierdzi mechanik?