Witam na wstępie chciałbym powiedzieć że szukałem podobnej usterki ale nie znalazłem dokładnie tego co spotykało mnie. Jeśli temat w niewłaściwym dziale przepraszam i proszę o przeniesienie. Mianowicie: Pewnego dnia jadąc około 70 km/h silnik odciął moc bez jakichkolwiek informacji i ostrzeżeń. Wyglądało to tak że kręcił się do ok 2tys obrotów i dalej nie szło. Po chwili wszystko wróciło do normy. Myślałem że to on nieskasowanego serwisu na który był czas. przestawiłem serwis. było ok. Zapomniałem dodać że obroty delikatnie falowały ale w żadnym wypadku nie przeszkadzało to w jezdzie. Co jakiś czas delikatnie sie podniosły i opadły. Po przejechaniu ok tysiąca kilometrów zapaliła się pomarańczowa kontrolka Check Engine i komunikat na komputerze : Increased Emission. Podczas jazdy co ok 50 km zapalało się i gasło na zmianę. I tak z 3 razy, Teraz pali się cały czas i nie gaśnie. Wczoraj silnik znów odciął moc i obroty na ok 1 min. i znów wszystko w normie, z tym że komunikat cały czas się pali. Drodzy forumowicze proszę was o pomoc. co może być przyczyną takiego zachowania? Dodam jeszcze że czytałem trochę na ten temat i pisało żeby sprawdzić zawór egr. Jest w idealnym stanie. czyściutki jak nowy. Albo poprzedni właściciel go tak wypucował albo założył nowy. auto ma przejechane 182tys km. Nie odczuwam żadnego spadku mocy poza tamtymi dwoma momentami. Auto przy raptownym dodaniu gazu delikatnie kopci na czarno ale w górnej granicy obrotów. A i jeszcze jedno. Wydaje mi się to normalne ale przy zmianie biegów gdy w momencie gdy noga jest na sprzęgle i spadają obroty, przy samym dole słychać delikatny świst z zasysaniem tak jakby turbina, podczas przyśpieszania niczego nie słychać. liczę na szybką odpowiedź :) Pozdrawiam Konrad Edit1. Chyba właśnie silnik przeszedł w tryb awaryjny bo całkowicie odcieło moc. Zbiera się strasznie powoli gaz w podłodze obroty ledwo za 2 tys wychodzą. Tak jak było poprzednio tylko teraz nie chce wrócić do normy :( POMOCY!